Wspomaga odporność, pomaga schudnąć i kosztuje tylko 1,50 zł dziennie. Oto złoto w granulkach
O tym, że miód jest zdrowy, nie trzeba nikogo przekonywać, ale czy próbowaliście kiedyś pyłku pszczelego? Co to właściwie jest i dlaczego każdy z nas powinien go mieć w swojej spiżarni, apteczce i... kosmetyczce?
Czym jest pyłek pszczeli
Pszczoły są nie tylko pracowite, ale też bardzo mądre i zapobiegawcze. Kiedy za oknami wszystko kwitnie, zbierają nie tylko nektar, z którego robią miód, ale też pyłek kwiatowy, który stanowi dla nich zapasy na zimę, kiedy z ula nie wylatują, bo i tak nic nie kwitnie. A przecież jeść coś trzeba. Pyłek pszczeli to tak naprawdę pyłek kwiatowy, który pracowite pszczółki gromadzą w komórkach plastra i mieszając je ze śliną lub odrobiną miodu.Komórki są szczelnie zamykane, dzięki czemu produkt przechodzi fermentację beztlenową. Pyłek jest bogaty w białko (20-40 proc), który daje siłę, by przetrwać trudny czas. Jedna pszczela rodzina produkuje od 1 do 7 kg pyłku, jednak nie można zabierać wszystkiego, bo rój mógłby bez pyłku umrzeć z głodu.
W pyłku pszczelim znajdziemy poza białkami także szereg witamin: A, B1, B2, B3, B5, C, E, a także biotynę i kwas foliowy. Dodatkowo nie brak w nim żelaza, miedzi, magnezu, sodu, potasu wapnia, cynku, selenu... Długo można wymieniać, bo pyłek pszczeli to źródło życia i odporności. Dlatego warto po niego sięgać.
Na co pomaga pyłek pszczeli
Często można spotkać informacje, aby podawać pyłek małym niejadkom, bo faktycznie wspomaga on apetyt, ale jednocześnie reguluje pracę układu pokarmowego, więc chętnie sięgają po niego także osoby zmagające się z otyłością. Oczyszcza i detoksykuje organizm, wspomaga regenerację wątroby. Dodatkowo zapobiega schorzeniom układu krążenia i miażdżycy.Co ciekawe, alergia na pyłek pszczeli zdarza się niezwykle rzadko, a wręcz mówi się, że pomaga on łagodzić skutki tego typu dolegliwości. Dodatkowo należy wspomnieć, że podawany maluchom wspomaga ich odporność, a to cenna informacja dla wszystkich rodziców świeżo upieczonych przedszkolaków.
Wykazuje też działanie uspokajające i... poprawia humor. Teraz kiedy słońca będzie coraz mniej, staje się więc jeszcze cenniejszy. Regularnie spożywany pyłek poprawia kondycję skóry i włosów. Poleca się go osobom wykonującym ciężkie fizyczne prace oraz rekonwalescentom, wspomaga bowiem regenerację organizmu.
Jak jeść pyłek pszczeli
W zasadzie każdy sposób jest dobry, można go dodać do jogurtu czy owsianki, zjeść łyżeczką lub wypić. Wsypujemy wieczorem odpowiednią ilość pyłku do szklanki i zalewamy letnią wodą, zostawiamy na noc, rano mieszamy i wypijamy. Kuleczki, które się nie rozpadły, należy pogryźć, to przyspiesza wchłanianie cennych substancji.
Dawkowanie pyłku pszczelego
- Dzieciom poniżej 3 roku życia pyłku nie podajemy
- Dzieci 3-5 lat 2 łyżeczki na dobę
- 6-12 lat 3 łyżeczki na dobę
- Dzieci powyżej 12 roku życia i dorośli do 4 łyżeczek na dobę
Po dwóch tygodniach regularnego picia pszczelego koktajlu zauważysz nie tylko wyraźną poprawę samopoczucia, wzrost energii i znikną wszelkie dolegliwości gastryczne, ale też wygładzi się twoja skóra, a włosy będą rosły jak szalone.
Pokruszony pyłek można dodawać także do domowych maseczek, zarówno na twarz, jak i włosy.
Może cię zainteresować także: Który miód na przeziębienie? Pamiętaj, ten będzie najlepszy dla dziecka