"Moja 5-latka ma cellulit". Rozmowa w telewizji śniadaniowej wkurzyła nie tylko rodziców

Magdalena Konczal
W programie "Pytanie na Śniadanie" poruszono temat cellulitu wśród dzieci i młodzieży. Krótka rozmowa wzbudziła oburzenie widzów i internautów. "Wy tak na poważnie?" – pytali.
Temat podjęty w telewizji śniadaniowej zdenerwował internautów Zrzut ekranu z programu "Pytanie na Śniadanie"

Cellulit u dzieci

Na antenie TVP2 podczas programu śniadaniowego poruszono temat zaczerpnięty z forum dla rodziców. Brzmiał on: "Moja 5-latka ma cellulit – czy mam się martwić?". Oprócz prowadzących – Izabelli Krzan i Roberta El Gendy zasiedli także eksperci – dermatolog i flebolog.
Cała rozmowa nie spodobała się internautom, którzy jasno sprzeciwili się poruszaniu tematu, jakim jest cellulit u dzieci. Zwrócili uwagę na szkodliwość tego typu treści.

Widzowie reagują

Część osób podkreślała, że jest to wymuszony i po prostu niepotrzebny temat.
"To rzeczywiście powód do niepokoju- trzeba się niepokoić o mamę tego dziecka, skoro zwraca uwagę na takie rzeczy", "Wy tak na poważnie?" – brzmiały komentarze.


Niektórzy zaznaczali jednak, że rozmowa o cellulicie u dzieci może negatywnie wpłynąć na postrzeganie samych siebie przez młode osoby.

– Nie wierzę... Zasiewanie i hodowanie kompleksów u przedszkolaków. I na to idą publiczne pieniądze? – czytamy w komentarzu.

– Lepiej szukajcie cellulitu na waszych "mózgach". Tylu macie "ekspertów" w tej waszej telewizji i nikt wam nie powiedział jakie skutki dla dziecka/nastolatka może mieć samo podjęcie takiego "problemu" w telewizji? – podsumowała jedna z internautek.