Festiwal rasizmu w jednym z przedszkoli. Tak nauczyciele odegrali "Murzynka Bambo"

Magdalena Konczal
Nauczyciele z przedszkola w Kępnie postanowili sprawić wychowankom prezent z okazji Dnia Dziecka. Nagrali inscenizację "Murzynka Bambo". Przedstawienie wzbudziło jednak wiele negatywnych emocji – chodziło o stereotypowe podejście do osób czarnoskórych.
Nauczyciele z przedszkola przygotowali inscenizację "Murzynka Bambo" zrzut ekranu z YT radiosud.pl

Blackface i hawajskie spódnice

Na filmiku, który został umieszczony przez jeden z portali informacyjnych powiatu kępińskiego, widzimy nauczycieli i nauczycielki jednego z przedszkoli przebranych za mieszkańców Afryki. Część z nich miała pomalowane twarze czarną farbą, a oprócz ciemnych ubrań założyli przepaski na biodra.
Jest to tzw. blackface, czyli malowanie twarzy na czarno, by w ten sposób odwołać się do stereotypowych wyobrażeń na temat osób o ciemnym kolorze skóry. To nie pierwszy raz, gdy w placówkach oświatowych mają miejsce takie wydarzenia.

Nie tylko ciemna skóra

Oprócz stereotypowego przedstawienia ludzi, pochodzących z Afryki, w trakcie nagrania pojawiają się sceny, które mogą poruszyć dorosłych widzów. Szczególnie ta, w której "Bambo boi się, że się wybieli". Znawcy literatury wielokrotnie podkreślali, że z wielką ostrożnością należy podchodzić właśnie do tego fragmentu. Niektórzy twierdzą bowiem, że sugeruje on zmycie z siebie brudu, który utożsamiany miałby być z ciemną skórą.
Poza tym w trakcie przedstawienia słyszymy, jak Bambo mówi "po murzyńsku". Wówczas aktor, odgrywający rolę chłopca zaczyna wypowiadać niezrozumiałe wyrazy. Chociaż z pewnością pedagodzy nie mieli złych intencji, to można przypuszczać, że ukazali dzieciom stereotypowy obraz czarnoskórego człowieka, jako tego, który jest dziki, nieokrzesany, brudny i zwyczajnie nieucywilizowany.


Komentarze pod nagraniem zostały wyłączone. Czyżby spora grupa osób zwracała uwagę na to, że ta inscenizacja jest szkodliwa?