Sposób nacinania kiełbasy naprawdę ma znaczenie! Zrób tak, a mięso będzie smakowało wybornie

Magdalena Konczal
Majówka oznacza tylko jedno. Na dobre rozpoczyna się sezon grillowy. Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że prawdziwą królową naszych polskich stołów jest ona – kiełbasa. Właśnie dlatego tak ważne jest to, by odpowiednio ją przyrządzić. Sprawdźcie więc, jak naciąć kiełbasę, by smakowała wybornie.
Jak powinno się nacinać kiełbasę? Fot. Pexels / kaboompics.com / CC0 License

Jak najlepiej naciąć kiełbasę?


Można powiedzieć, że są dwie szkoły przyrządzania kiełbasy. Jedni nacinają ją po skosie, a inni tną na krzyż. Która wersja nacinania kiełbasy okazuje się lepsza? Wszystko zależy od tego, na czym nam najbardziej zależy.
Jeśli nie jesteśmy fanami zbyt tłustych potraw, dobrze jest ponacinać kiełbasę w szachownicę. Tniemy paski mniej więcej co 2-3 centymetry, a następnie przekręcamy kiełbasę i robimy to samo z drugiej strony. Wówczas możemy zauważyć, że na kiełbasce powstał wzór na kształt szachownicy.


Pamiętajmy jednak, by nie ciąć zbyt głęboko! Wówczas kiełbasa może szybko wysuszyć się na grillu.

Jeśli chcemy, by kiełbasa zawierała w sobie jednak trochę tłuszczu, lepiej będzie, jeśli zdecydujemy się na tradycyjne nacięcia, czyli zwykłe paski po skosie. Nacinamy – podobnie jak w pierwszym przypadku – co 2-3 cm, niezbyt głęboko.

Sposób nacinania kiełbasy zależy też o tego, jakie mięso znajduje się pod naszym nożem. Jeśli zdecydowaliśmy się na zakup krótkiej i niezbyt grubej kiełbasy, to lepiej będzie nacinać ją pojedynczymi i niezbyt głębokimi paskami. Analogicznie, kiedy mamy w domu dłuższą i grubszą kiełbasę dobrym pomysłem będzie stworzenie szachownicy. Niektórzy uważają nawet, że kiełbasy nie powinno się nacinać, bo traci sporo tłuszczu. Mogą jednak pojawić się wówczas niekontrolowane pęknięcia, a niekiedy mięso zbyt mocno się przypiecze lub spali.

Jak doprawić kiełbasę?


Oprócz nacinania bardzo ważne są również inne elementy związane z przyrządzaniem kiełbasy. Niewiele osób wie, że mięso dobrze jest wyjąć z lodówki kilka godzin przed przyrządzeniem. W ten sposób nabiera temperatury pokojowej. Poza tym bardzo ważne są przyprawy. Do 2-3 łyżek oleju dodajemy np. zioła prowansalskie, oregano, sól czy pieprz cytrynowy. Oczywiście warto jest wybrać takie przyprawy, które się lubi. Pamiętajmy o tym, by pozostawić je na jakiś czas. Dopiero wówczas ich zapach przesiąknie do wnętrza kiełbaski.