Zdjęcie z porodu znanej celebrytki podbija internet. Rodziła w obecności 9-letniego syna
Hilary Duff niedawno powitała na świecie swoje trzecie dziecko – córeczkę Mae James Blair. W jednej z rozmów opowiedziała o tym, jak wyglądał jej domowy poród. Zaznaczyła również, że chciała, by przy porodzie obecny był jej 9-letni syn.
Poród z 9-latkiem
32-letnia aktorka i piosenkarka ma trójkę dzieci: 9-letniego Luca, 2-letnią Banks i niedawno narodzoną Mae. W najnowszym odcinku podcastu "Doctor Berlin Informed Pregnancy" celebrytka zdradziła, dlaczego tak bardzo zależało jej, by syn był obecny przy porodzie.
– Chciałam, by Luca przy tym był, ponieważ w rozmowie z nim jestem naprawdę otwarta i szczera, mówię mu, jak silne są kobiety i jak wygląda poród – opowiadała Duff.Może cię zainteresować także: Żołnierz z Bydgoszczy przyjął poród żony. "Płakał, kiedy trzymał syna na rękach"
Normalizowanie kobiecej fizjologii
Wyjaśniła również, że jej 9-latek wie już wszystko na temat miesiączki czy innych rzeczy związanych z funkcjonowaniem kobiecego organizmu.
– Chcę normalizować te kwestie. Robię to z myślą o wszystkich kobietach, które później pojawią się w jego życiu – tłumaczyła aktorka.
– Myślę, że czasami 9-letni chłopiec może myśleć: "Mężczyźni mają większe mięśnie". Tak, ale my wydajemy na ten świat życie. [...] U nas w domu dużo mówi się o równości i sile pochodzącej z różnych miejsc, nie tylko z mięśni – wyznała Duff w rozmowie.
– Chciał widzieć poród, ale wszystko potoczyło się tak szybko, że go przegapił – mówi celebrytka.
Może cię zainteresować także: "Butter birth" to ideał narodzin, który zachwycił położne. Oto jak się do niego przygotować