Oto co dzieje się w mózgu dziecka, które dostaje klapsa. Badania z Harvardu nie pozostawiają złudzeń

Magdalena Konczal
Trzeba powiedzieć jasno, że stosowanie przemocy wobec dzieci jest złe. Naukowcy z Harvardu przeprowadzili niedawno badanie, z którego wynika, że dawanie klapsów może powodować w mózgu zmiany porównywalne do tych, które występują u dzieci doświadczających poważniejszych form przemocy. Co jeszcze udało im się ustalić?
Jak dawanie klapsów wpływa na mózg dziecka? unsplash/ Ksenia Makagonova

Do czego może prowadzić jeden klaps?


Na łamach czasopisma "Child Development" opublikowano badania przeprowadzone przez naukowców z Harvardu. Okazało się, że stosowanie klapsów jako formy dyscypliny może negatywnie wpływać na funkcjonowanie ich mózgu, a ostatecznie prowadzić do stanów lękowych, depresji czy problemów behawioralnych.
Specjaliści już od lat wzywają do zaprzestania tej praktyki, jednak okazuje się, że wciąż w wielu domach jest ona popularna. Jak wynika z badań, niemalże połowa rodziców w Stanach Zjednoczonych w przeciągu roku wymierzyła dziecku karę cielesną, jaką jest klaps!. A więc aż połowa rodziców stosowała wobec swoich dzieci przemoc, co nigdy nie powinno mieć miejsca.

Dawanie klapsów – przebieg badania i rezultat


Katie McLaughlin z Uniwersytetu Harvarda wyjaśniła, że w badaniu chcieli sprawdzić, czy klapsy na poziomie neurobiologicznym miały wpływ na rozwój mózgu. Brało w nim udział 147 dzieci w wieku 10-11 lat. 40 z nich przyznało, że rodzice od czasu do czasu dawali im klapsy.


Badanie odbywało się przy użyciu rezonansu magnetycznego. Polegało na tym, że wyświetlano twarze aktorów, które obrazowały różne emocje. Najwięcej było min, pokazujących strach lub całkowity brak emocji. Sprawdzano wówczas, jak reaguje mózg poszczególnych dzieci.

Okazało się, że u tych osób, którym zdarzało się dostawać klapsy, występowała większa odpowiedź neuronalna w wielu regionach kory przedczołowej. Są to obszary w mózgu, które reagują na sygnały wysyłane z zewnątrz, np. zagrożenie.

– Średnio, w całej grupie, przerażone twarze wywoływały większą aktywację w wielu obszarach mózgu niż twarze neutralne, aledzieci, które otrzymywały klapsy, wykazywały większą reakcję w regionach kory przedczołowej niż dzieci, które nigdy nie otrzymały klapsa – napisano w podsumowaniu badania.

Badacze podkreślili również, że patrząc jedynie na to, jak reaguje mózg, dawanie klapsów nie różni się od innych, cięższych form przemocy. Poza tym stwierdzili, że po przeprowadzonym badaniu można jednoznacznie powiedzieć, że ten rodzaj kary negatywnie wpływa na dziecko i może odbić się na całym ich przyszłym życiu.
Źródło: dzienniknaukowy.pl