Wreszcie mamy dowód: grzmią media. Bicie jest jednoznacznie szkodliwe dla dzieci. „Dopiero teraz?” – można by powiedzieć, bo wydaje się, że to wiadomo od dawna. Chyba jednak nie, bo komentarze internautów dotyczące tego doniesienia pełne są szkodliwych stereotypów związanych z biciem dzieci. Postanowiliśmy wszystkie je rozwiać!
Chodzi o badanie, które wykazało, że klapsy wywołują skutki odwrotne do zamierzonych – prowadzą do aspołecznych i destruktywnych zachowań. Im więcej klapsów, tym więcej agresji u dzieci i nieposłuszeństwa wobec rodziców. Wiedza ta nie pochodzi z niewielkiego eksperymentu, a obszernych badań, prowadzonych przez ponad 50 lat, obejmujących obserwację ponad 160 tysięcy dzieci. I tak, chodzi tu o klaps – lekkie uderzenie otwartą dłonią w pupę lub kończynę. Jak ta wiedza ma się do rzeczywistości nad Wisłą?
Pomimo faktu, że stosowanie przemocy wobec dzieci (w tym dawanie klapsów) jest w Polsce zakazane, 58 procent Polaków akceptuje je jako metodę wychowawczą i stosuje wobec swoich dzieci. Skąd taki rozdźwięk pomiędzy wiedzą psychologiczną i stanem prawnym a rzeczywistością? Winne są wciąż pokutujące mity dotyczące dawania dzieciom klapsów. Oto te najczęściej powtarzane:
1. Klaps to nie jest przemoc
Według definicji WHO: „Przemoc to celowe użycie siły fizycznej lub władzy, sformułowane jako groźba lub rzeczywiście użyte, skierowane przeciwko samemu sobie, innej osobie, grupie lub społeczności, które albo prowadzi do albo z którym wiąże się wysokie prawdopodobieństwo spowodowania obrażeń cielesnych, śmierci, szkód psychologicznych, wad rozwoju lub braku elementów niezbędnych do normalnego życia i zdrowia”.
Klaps jest efektem celowego użycia i władzy, i przewagi fizycznej nad dzieckiem. Zarówno wyżej przytaczane, jak i liczne wcześniejsze badania wykazały, że nawet „niewinny” klaps może nieść ze sobą szkody psychologiczne. To, że są inne, powodujące większe obrażenia fizyczne akty przemocy nie oznacza, że klaps nie jest jednym z nich.
2. Klapsy są skuteczne
Na krótką metę klapsy mogą spowodować u dziecka pożądane przez dorosłych zachowanie. Problem w tym, że na dłuższą metę mogą prowadzić do negatywnych skutków, takich właśnie jak zwiększenie agresji u dzieci i młodzieży. Wówczas dziecko dostaje kolejnego klapsa, uspokaja się, by za jakiś czas „zasłużyć” na kolejnego. W ten sposób wpadamy w spiralę przekonania, że tylko klaps jest w stanie skutecznie zapanować nad niepożądanymi zachowaniami dzieci, podczas gdy ów klaps je powoduje.
3. Opiekunowi nie wolno podnieść ręki na dziecko, dlatego dzieci są tak rozwydrzone
O ile psychologom udało się wykazać, że do klapsy prowadzą do destruktywnych zachowań, nie ma żadnych badań potwierdzających, że prowadzi do nich brak stosowania kar cielesnych.
4. Odkąd zaczęło się mówić o tym, jak złe są klapsy i zachęcać ludzi do rezygnacji z nich, pojawiło się coraz więcej doniesień o wandalizmie i agresji młodzieży
A może w tym samym czasie rozwinął się dostęp do informacji? Media nabyły możliwość szybkiego przekazywania odbiorcom dużej liczby doniesień? Pamiętajmy, że przed kilkoma dekadami nie było to tak łatwe jak obecnie.
5. Rezygnacja z klapsów jest elementem szkodliwego, bezstresowego wychowania
Rezygnacja z klapsów nie oznacza braku wyznaczania granic, przekazywania dziecku wyznawanych przez nas wartości, poszanowania dla innych ludzi, formułowania wobec dziecka wymagań.
6. Klapsy daje się dla dobra dziecka
Podniesienie ręki na dziecko to okazanie mu braku szacunku. Nigdy nie wiąże się on z korzyściami dla dziecka.
7. Kiedyś dawało się dzieciom klapsy i dzieci wyrastały na porządnych ludzi
Co tam 50-letnie badania? Wcześniej dawało się klapsy przez tysiące lat. Kiedyś nie mogliśmy również korzystać z nowych technologii, nowoczesnej medycyny, nowoczesnych środków transportu, a teraz możemy i korzystamy.
8. Brak klapsów sprawi, że dziecko nie będzie czuło respektu przed rodzicem
Dając dziecku klapsy wysyłamy mu komunikat: „Nie wiem, jak przekazać ci moje racje, właściwie nie wiem nawet czy mam rację, jestem bezradny. Ale dam ci klapsa, bo mogę.” Być może pokazujemy w ten sposób naszą siłę fizyczną, ale na pewno klaps nie jest dowodem naszej siły psychicznej rodzica.
9. Klaps nie jest najlepszą metodą wychowawczą, ale w ostateczności można się do niego uciec
Klaps nie jest żadną metodą wychowawczą. Jest szkodliwy dla dziecka, dla waszej relacji i prawnie zakazany. Choćby z tego ostatniego względu nie wolno się do niego uciekać.
10. Nie oszukujmy się, agresja jest naturalną cechą ludzi
Tak, dlatego gdy ktoś nas napadnie w ciemnej uliczce a my mamy wystarczająco dużo siły i umiejętności to ucieknijmy się do agresji by się bronić. Ale agresja wobec własnego potomstwa? To ma niewiele wspólnego z naturą.
11. Wszystko zależy od dziecka. Jedne potrzebują klapsów, inne nie
Sformułujmy to inaczej: jedne dzieci potrzebują, by okazywano im szacunek jako istocie ludzkiej, nie przekraczano ich osobistych granic, nie stosowano wobec nich przemocy a inne nie czują takich potrzeb. Czy dorosły, który żywi takie przekonanie też potrzebuje, by od czasu do czasu ktoś odebrał mu godność i użył agresji wobec niego?
12. Nie da się wychować dziecka bez klapsa
Sposób na wychowanie dziecka bez klapsa jest bardzo prosty. Nie dawaj dziecku klapsów. Nigdy.