Nietypowa sytuacja w oknie życia w Łodzi. Wiek dziecka zaskakuje

Magdalena Konczal
Niedawno informowaliśmy o dziewczynce, która została pozostawiona w oknie życia w Ostrowie Wielkopolskim. Tym razem w łódzkim oknie życia pojawił się kilkumiesięczny chłopiec. Jest zdrowy i zadbany.
W łódzkim oknie życia pojawił się chłopiec Agencja Gazeta

Chłopiec w oknie życia


W Łodzi w oknie życie, które znajduje się przy klasztorze Sióstr Urszulanek, pozostawiono niemowlę.
– Zgodnie z procedurami została powiadomiona policja, dziecko zostało przewiezione do szpitala, aby wykonać niezbędne badania i ocenić stan zdrowia – wyjaśnia Tomasz Kopytowski z Caritas.

Siostry nadały dziecku piękne, tradycyjne imię – Antoni. Szacuje się, że dziecko może mieć 8-10 miesięcy.

– To musiała być bardzo trudna, kryzysowa sytuacja rodziców, że pomimo opieki przez tyle miesięcy nad dzieckiem, takiej prawdziwej troski, bo widzimy, że dziecko jest zadbane, w dobrym kontakcie z dorosłym, więc rodzice opiekowali się nim właściwie, zdecydowali się na taki krok. Musiało się zdarzyć coś bardzo trudnego w ich życiu – mówi Magdalena Lesiak z Archidiecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego.


Okna życia w Polsce


Okna życia to miejsca, gdzie matka może bez ponoszenia prawnych konsekwencji pozostawić dziecko, którym nie może, nie chce lub nie jest w stanie się zająć. Od czasu powstania łódzkiego okna życia przy klasztorze Sióstr Urszulanek, pozostawiono tam pięcioro dzieci. W ostatnim półroczu pojawiło się troje z nich.

Matka, która zmieni swoją decyzję, ma trzy miesiące na to, by odebrać dziecko, nie ponosząc żadnych konsekwencji prawnych.