Szkolna porażka weszła na kolejny poziom. Uczeń został skreślony z listy, powód był banalny

Magdalena Konczal
Wciąż powraca temat tego, czy uczeń podczas zdalnej nauki musi mieć włączoną kamerkę. Bolesnych skutków pozostawania niewidocznym w trakcie lekcji doświadczył nastolatek z Piechcina. Za odmowę włączenia kamerki został skreślony z listy uczniów.
Uczeń został skreślony z listy za odmówienie włączenia kamerki fot.Tomasz Stanczak / Agencja Gazeta

Skreślony z listy za wyłączoną kamerkę


Portal podaje portal Kutno.net, jeden z uczniów odmówił włączenia funkcji video podczas szkolnych zajęć. Tłumaczył, że ma zbyt wolny internet, by móc sobie na to pozwolić. Niestety spotkał się z niezrozumieniem.
– Do całej sytuacji doszło w Piechcinie położonym w województwie kujawsko-pomorskim. Jeden z uczniów miejscowej szkoły nie mógł mieć włączonej kamerki w trakcie lekcji. Tłumaczył się, że nie ma dostępu do tak szybkiego i stabilnego połączenia internetowego, aby mógł sobie pozwolić na uruchomienie urządzenia. To jednak dopiero początek problemów – relacjonuje Paulina Matysiak, posłanka, która interweniowała w tej sprawie.


Po całym zdarzeniu, które miało miejsce w trakcie zdalnych zajęć, nastolatek został wykreślony z listy uczniów. Interweniowali w tej sprawie rodzice dziecka, którzy zwrócili się o pomoc do Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. Jednak ich działania nie przynosiły żadnego rezultatu.

Interwencja posłanki


– Początkowo przeprowadzona [...] kontrola nie wykryła żadnych nieprawidłowości. O sprawie poinformowali mnie Młodzi Razem — Kujawsko-Pomorskie. Postanowiłam interweniować i poprosiłam Kuratora Oświaty o wyjaśnienia. Zainteresowało mnie, czy szkoła może w ogóle z tego powodu skreślić kogoś z listy uczniów... A co jeszcze ważniejsze, czy szkoły lub Kuratorzy Oświaty dysponują danymi o możliwościach technicznych sprzętu, z jakiego korzystają uczniowie w czasie zdalnych lekcji? – wyjaśnia posłanka.

Według odpowiedzi, która została udzielona Paulinie Matysiak, wynika, że szkoła może zobowiązać ucznia do włączenia kamerki podczas nauczania zdalnego. Jeśli dziecko nie dostosowuje się do zalecenia, to oznacza, że może mieć wpisaną nieobecność. Z kolei zbyt duża liczba nieobecności prowadzi do skreślenia z listy uczniów.

– Kuratorium wyliczyło, że problemy techniczne może mieć 0,6% uczniów. Prawo do nauki jest wymienione w naszej Konstytucji i nie może być ograniczane ze względu na gorsze warunki materialne rodzin poszczególnych uczniów – zauważa posłanka.
Źródło: kutno.net.pl