Ciężarna Włodarczyk wkurzyła fanów: "głupota i brak empatii". Stanowczo zareagowała
Już od jakiegoś czasu media żyją związkiem aktorki Agnieszki Włodarczyk i sportowca Roberta Karasia. Pod koniec stycznia celebrytka pochwaliła się zdjęciem z ciążowym brzuszkiem. "Nowy rozdział" napisała wówczas aktorka. Teraz jej ciąża stała się obiektem zainteresowania fanów.
Podróżowanie w ciąży podczas pandemii
Ostatnio Włodarczyk wstawiła zdjęcie z zagranicznej podróży. Widać na nim jej rozpromienioną twarz, w tle można zauważyć palmę. "Długo na mrozie nie wytrzymałam", napisała aktorka. Pod jej wpisem pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy.
"Szczęście wypisane na twarzy", "Jaka Pani jest śliczna", "Udanego wypoczynku" – pisali internauci.Może cię zainteresować także: Fani Agnieszki Włodarczyk mieli dobre przeczucia. Aktorka spodziewa się dziecka
Agnieszka Włodarczyk skomentowała to krótko: "Wybacz, ale krytykanctwo zostaw dla swoich najbliższych. Ja żyję po swojemu i nikomu nic do tego. Miłego dnia".
Jeszcze inna osoba napisała: "Podróż w ciąży i w pandemii? Nie krytykuję, ale podziwiam odwagę". Aktorka odpowiedziała na to filozoficznie: "Czy się będę bała, czy nie, stanie się i tak to, co ma się stać".
Włodarczyk odpowiada internautom
Celebrytkę najwidoczniej dotknęły nieprzychylne komentarze, bo postanowiła także nagrać specjalne Instasories.
Wyjaśniła wszystkim martwiącym się o jej samopoczucie w ciąży, że czuję się naprawdę dobrze i wytłumaczyła, dlaczego zdecydowała się na podróżowanie w czasie epidemii.
"Czuję się świetnie. Mogę tańczyć, bawić się, jem to, na co mam ochotę. Nie mam żadnych problemów. Część tej mojej wypowiedzi była skierowana również do tych sztucznie martwiących się, tym, że podczas COVID-u podróżuję w ciąży. Otóż, czy byłabym w ciąży, czy bym nie była w ciąży i tak bym podróżowała, ponieważ kocham podróże – są dla mnie ogromną przyjemnością i nigdy z nich nie zrezygnuje, dopóki nie zamkną mnie w domu na siłę" – tłumaczyła aktorka.