Bajka dla dzieci o długim i szalonym penisie oburzyła rodziców. Jest pomysł na drugi sezon
Uchodząca za wzór pod wieloma względami Skandynawia, znów trafia pod oko krytyków. Tym razem za sprawą Danii, która wyemitowała w telewizji bajkę o Johnie z długim i niekontrolowanym penisem. Dziecięce porno czy okazja do rozmowy z dzieckiem o ciele?

- Duńska bajka dla dzieci "John Dillermand" oburzyła widzów.
- Bohater bajki ma nietypowo długiego penisa.
- Dla części rodziców to pretekst do rozmowy z dzieckiem o ciele. Do drugiego sezonu proponują postać z nietypowo długimi piersiami.
Bajka o długim penisie Johna
Ostatnio krytykowana była Szwecja z powodu wprowadzenia przez szkołę w Göteborgu metody braku poprawiania błędów. Tym razem znów chodzi o podejście do dzieci, ale… w kanale z bajkami dla najmłodszych.Są bajki i bohaterowie z dzieciństwa, których nie da się zapomnieć, niewątpliwie John Dillermand ma szanse pozostać w pamięci Duńczyków na długo. To za sprawą tego, że jego bajkowym "atrybutem" jest nietypowo długi penis, który… nieustannie wpędza Johna w kłopoty.
Jego nieposłuszny członek kradnie lody, kiełbasy, strzela pistoletem, żongluje piłką, rysuje kontrowersyjne obrazki itd. Serio.
Pretekst do rozmowy z dzieckiem o ciele
Z drugiej strony, jak podkreśla szef kanału dla dzieci DR, na którym wyemitowano program, część rodziców zauważyła w bajce drugie dno. Pozytywne komentarze pojawiły się od tych opiekunów, którzy bajkę o długim penisie Johna wykorzystali, by porozmawiać z dzieckiem o ciele.
Poza tym, pojawiają się głosy wsparcia od specjalistów z różnych dziedzin, którzy wskazują na inne podobnie dziwne postaci bajkowe, jak John Dillermand i proponują je, jako przyjaciół Johna do drugiego sezonu. Tove Babsenet byłaby żeńskim odpowiednikiem Johna - ekstremalnie długie mogłyby być jej piersi.
Pokazalibyście ją dzieciom?
Może cię zainteresować: "Nie zadawaj się z nią, to zboczone dziecko!". Scena z przedszkola to lekcja dla każdego rodzica