Lara Gessler już po porodzie zabrała głos ws. protestów. Teraz ma nowy argument w obronie kobiet
Od kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obecna ustawa aborcyjna jest niezgodna z konstytucją, kobiety wyszły na ulice. Wiele celebrytek otwarcie wypowiada się w kwestii praw kobiet i staje po stronie protestujących. "Sytuacja, kiedy najszczęśliwszy czas twojego życia przypada na moment tak zbrodniczych i niehumanitarnych aktów, jakie mają miejsce, powoduje, że złość i bezsilność rozdzierają mnie od środka" – napisała Lara Gessler pod zdjęciem, na którym karmi piersią swoją kilkudniową córeczkę.
Młoda i waleczna mama
Zaledwie 4 dni temu Lara Gessler i Piotr Szeląg powitali na świecie swoją córeczkę. Dzisiaj Lara Gessler postanowiła podzielić się z obserwatorami dość intymnym zdjęciem.Karmi na nim piersią swoją kilkudniową córkę. Najważniejszy jest jednak podpis, w którym Lara wyjaśniła, co czuje w związku z zaostrzeniem prawa aborcyjnego. Przedstawiła swoje zdanie z perspektywy kobiety, dla której wspomnienie porodu jest jeszcze świeże.Może cię zainteresować także: Jesteś gotowy usłyszeć, co czują rodzice, gdy dziecko rodzi się martwe? Urszula pomaga im przetrwać
"Znając już trud porodu, jako aktu największej waleczności kobiety, by wydać na świat swoje dziecko, nie wiem, jakim potworem trzeba być, by skazywać ją na taką psychiczną, fizyczną i emocjonalną mękę" — napisała.
Instagram @lara_gessler
Mamy po stronie strajku
"Czekanie na poród dziecka bez szans i powrót do domu z pustym brzuchem, burzą hormonów i rozpaczą, o jakiej ciężko mi jest myśleć. Dziękuję opatrzności za naszą piękną, zdrową córeczkę i mimo, ze z domu, to jestem z wami całym sercem" — czytamy na jej Instagramie.Protest kobiet wspierany jest teraz szczególnie przez matki. Kobiety, które znają ból porodu, szaleństwo hormonów i obawy przed tym, czy dziecko nie urodzi się chore, czy nie doświadczy cierpienia. Kolejne celebrytki opowiadają historie swoich porodów i opowiadają się po stronie strajku kobiet.
Może cię zainteresować także: Gwiazdy dzielą się intymnymi historiami po wyroku TK ws. aborcji. "Jakim trzeba być potworem?"