Teatr, basen i własne testy na Covid-19. Tak wygląda rzeczywistość w najdroższych szkołach w Polsce

Sandra Skorupa
W najdroższych szkołach w Polsce za rok edukacji trzeba płacić nawet 120 tys. zł rocznie. Jak takie placówki radzą sobie w dobie koronawirusa? Jak się okazuje, spójna wewnętrzna strategia sięga dalej niż na kilka tygodni, jak w przypadku działań MEN wobec szkół publicznych. Co więcej, zgromadzone rezerwy finansowe pozwoliły na przeprowadzanie testów na koronawirusa w szkołach i zainstalowanie systemu bakteriobójczego.
Najdroższe, prestiżowe szkoły w Polsce American School of Warsaw

Szkoły publiczne a szkoły prywatne

"Typowy uczeń szkoły prywatnej przewyższa wynikami typowego ucznia szkoły publicznej" to wniosek raportu OECD. Szkoły prywatne od lat chlubią się opinią wysokiego poziomu edukacji i innowacyjnego nauczania. Dlatego rodzice coraz chętniej posyłają dzieci do placówek niepublicznych.


Z raportu Our Kids wynika, że do szkół prywatnych w Polsce chodzi ponad 0,5 mln dzieci. Co więcej, każdego roku uczniów w placówkach tych przybywa.
Procent uczniów szkół publicznych i niepublicznych 2018Raport Our Kids


Rodzice stają się coraz bardziej świadomi, zauważają rażące błędy polskiej edukacji i skostniałość systemu. Innowacyjne systemy kształcenia, indywidualne podejście do dziecka, nastawienie na rozwój kreatywności, pasji czy języków obcych w szkołach prywatnych okazuje się dla opiekunów warte zainwestowania nawet 120 tys. zł rocznie.

Szkoła, w której robią testy na koronawirusa

Jedną z najdroższych szkół w Polsce jest American School of Warsaw. Tutaj roczne czesne wynosi nawet 60 tys. zł. To międzynarodowa szkoła, do której uczęszczają dzieci z ponad 50 różnych krajów. ASW oferuje swoim uczniom programy International Baccalaureate Organization na wszystkich poziomach: w przedszkolu, szkole podstawowej i liceum.


— Jednym z celów Programu IB jest rozwój wszechstronnych ludzi. Dzięki IB uczniowie mają dostęp do szerszego zakresu przedmiotowego niż w innych programach nauczania. Oferujemy im takie kursy jak psychologia, ekonomia, fotografia, informatyka, globalna polityka, których nie ma w planach lekcji większości szkół — mówi w rozmowie z Mamadu Agnieszka Świetliczko z ASW.
American School of Warsaw
Choć w ASW uczniowie czerpią wiele korzyści z programu IB, to szkoła stanęła przed takim samym wyzwaniem, jak wszystkie placówki w Polsce — zapewnić bezpieczną i efektywną edukację zdalną w dobie pandemii oraz zadbać o odpowiedni rozwój dzieci. Agnieszka Świetliczko wskazuje, że szkoła do kryzysu podeszła proaktywnie z zastosowaniem długoterminowej strategii "Powstrzymuj, Chroń, Reaguj".

W związku z tym dyrekcja zatrudniła zewnętrzną firmę EpiXper do wykonywania testów na COVID-19 w szkole, co ma umożliwić wczesne wykrycie infekcji i zminimalizować ryzyko jej rozprzestrzenienia. Dzieci i rodzice mają dostęp do aplikacji z wynikami i codziennej ankiety epidemiologicznej.
American School of Warsaw
— American School of Warsaw przezornie ma złożoną rezerwę finansową na właśnie tego typu sytuacje. Z tych środków w szkole przeprowadzane są testy na koronawirusa. Rodzice nie ponoszą żadnych dodatkowych kosztów — tłumaczy Świetliczko.

Szkoła z systemem bakteriobójczym


Inną wyjątkową szkołą z maturą międzynarodową i programem IB jest Kolegium Europejskie z Krakowa. Ta placówka też szczególnie przygotowała się na epidemię. Przystępując do edukacji zdalnej, pracownicy KE nie byli zaskoczeni innym modelem nauczania i narzędziami, z jakimi przyszło im pracować.

— Wprowadzając nowoczesne rozwiązania dydaktyczne i edukacyjne w naszej szkole przed pandemią i w poprzednich latach, kadra dydaktyczna Kolegium była doskonale przeszkolona w obszarze pracy na narzędziach takich jak Microsoft Team czy Zoom. Potwierdzeniem naszych działań jest tegoroczne wyróżnienie Kolegium Europejskiego przez Microsoft tytułem "Szkoła w Chmurze Microsoft" — mówi w rozmowie z Mamadu Magdalena Bracio-Gniełczyk z Kolegium Europejskiego. Kolegium Europejskie stawiało w czasie pierwszego lockdownu na maksymalne bezpieczeństwo sanitarne. Co więcej, organ prowadzący nabył również nowy budynek. Dzięki temu w dobie epidemii powiększeniu uległa powierzchnia placówki, co jak wskazuje dyrekcja, pomogło w profilaktyce zwalczania koronawirusa.

— Nowy budynek jest wyposażony w wentylację, zapewniającą doskonałą wymianę powietrza i tym samym dotlenienie pomieszczeń. Wentylacja wyposażona jest w filtry elektrostatyczne, lampy bakteriobójcze UV zabijające wirusy, bakterie i grzyby oraz wyposażona jest w moduł ozonujący, który ma działanie m.in. bakteriobójcze. Chcemy, aby szkoła była miejscem z najczystszym powietrzem w Krakowie pozbawionym smogu, wirusów i bakterii — dodaje dyrektorka.

Dlaczego czesne jest wysokie?


Dlaczego jednak opłaty za edukację w tych szkołach przewyższają cenami inne placówki prywatne? W przypadku American School of Warsaw wystarczy spojrzeć na obszerność kampusu — 4 boiska, basen, studio fotograficzne, duża sala teatralna i nowoczesna oraz przyjazna dla młodzieży architektura i wnętrza obiektów. Przeciętnej publicznej szkoły nie stać na tak różnorodną kreację terenu placówki.

Należy zwrócić uwagę także na to, że uczniowie ASW otrzymują wsparcie na różnych etapach nauczania. W szkole podstawowej oprócz nauczyciela wiodącego są również nauczyciele wspomagający.

Do dyspozycji wszystkich uczniów ASW są psycholodzy oraz nauczyciele wspomagający i od wparcia językowego dla uczniów, dla których angielski nie jest językiem ojczystym. Licealistom w wyborze przyszłych kierunków studiów oraz planowaniu dalszego rozwoju pomaga zespół wykwalifikowanych specjalistów.

— ASW w odróżnieniu od innych międzynarodowych szkół w Warszawie jest niezależną placówką non-profit. Dlatego cały osiągany dochód przeznaczany jest na szkołę, nie dzielimy zysków między interesariuszy. Pieniądze przeznaczamy na realizację programu nauczania, infrastrukturę, ale przede wszystkim inwestujemy ją w ludzi — dodaje Agnieszka Świetliczko.

O tym, że język obcy i międzynarodowe środowisko są w cenie, świadczy również czesne w Kolegium Europejskim z Krakowa. Tutaj uczniowie mogą ukończyć naukę z maturą międzynarodową i swobodnie mierzyć w kierunku studiów na przykład w USA. Miesięczne czesne to ok. 2 tys. zł. Jednak, jak podkreśla dyrekcja Kolegium na tle pozostałych szkół z programem IB oferują konkurencyjne ceny.

— Szkoła stawia na wysokie standardy nauki i elitarność wykształcenia, jakie daje program IB DP. Szkoła zapewnia wszelkie dogodności w zakresie realizacji programu IB np. profesjonalne laboratoria specjalistyczne do wykonywania badań zarówno w szkole, jak i w instytucjach ze szkołą współpracujących, np. z Uniwersytetem Jagiellońskim, który patronuje klasie psychologicznej — tłumaczy Magdalena Bracio-Gniełczyk z KE.

Co więcej, za istotny element swojego programu nauczania Kolegium uznaje możliwość nauki niestandardowych przedmiotów, tj. ekonomia, biznes, psychologia, Computer science oraz możliwość nabycia umiejętności akademickich poprzez pracę dyplomową, tzw. Extended Essay.

To oznacza, że uczniowie klas IB muszą napisać pracę badawczą poprzedzoną autorskimi badaniami naukowymi na wybrany temat związany z jednym z przedmiotów nauczanych w IB. Uczelnia współpracuje również z zagranicznymi uniwersytetami, dlatego najzdolniejsi uczniowie mają gwarancję miejsca bez egzaminów np. na stomatologii czy farmacji.

Liceum na wzór uniwersytetu

Do najdroższych placówek w Polsce zalicza się także Akademia High School położona w tzw. miasteczku Wilanów w Warszawie. Placówka oferuje brytyjski program iGCSEs i A Levels, przygotowując uczniów na studia najlepszych uniwersytetów na świecie w Cambridge, Nowym Jorku czy Londynie.

Realizacja takiego programu też jest kosztowna. Czesne w AHS za rok szkolny podzielony na 3 trymestry w ostatnich latach nauki sięga nawet 120 tys. zł. Na terenie placówki jest m.in. eko-dach, zielone patio, sala muzyczna ze studiem nagrań czy laboratoria biologiczne i chemiczne. Akademia High School podobnie jak American School of Warsaw i Kolegium Europejskie znalazła własne sposoby na bezpieczny rozwój swoich uczniów w dobie epidemii i w trakcie edukacji zdalnej.

Z powodu zamknięcia szkół spowodowanego pandemią koronawirusa stworzono zespół ds. Wellbeing pod kierownictwem dr Marty Dżogi. Ten przygotował zestawy porad dla uczniów, ich rodziców i nauczycieli, jak przetrwać okres izolacji i naukę z domu. W związku z tym w dogodnej formie prezentowane są konkretne porady i co ważniejsze kompleksowo omawiane m.in.:

— Komunikowanie swoich potrzeb domownikom.
— Zauważanie i akceptacja tego, jak się czujemy i w razie potrzeby proszenie o pomoc.
— Jak funkcjonować z nastolatkiem na ograniczonej przestrzeni?
— Motywowanie córki i syna.
— Efektywne zarządzanie czasem.