Przepis na idealne ogórki kiszone jest tylko jeden. Obowiązują w nim zasady, które decydują o smaku

Magdalena Konczal
Kiszenie ogórków od zawsze kojarzyło mi się z domem. Widok mojej mamy upychającej je ciasno do słoika był czymś naturalnym w sezonie letnim. Później razem z nią układałam je niczym w grze Tetris. Były sztywne zasady, których musiałam przestrzegać. "Inaczej nie będą dobre" – powtarzała mama. Dziś zdradę wam, jak zrobić idealne ogórki kiszone.
Prosty przepis na ogórki kiszone domowej roboty unsplash/ Monika Grabkowska
Zaczęło się od tego, że mój dziadek siał ich zbyt wiele, a mama przynosiła do domu wiadra ogórków. Były wszędzie. Rozdawaliśmy je znajomym, rodzinie. Ale i tak pozostało jeszcze bardzo wiele do ukiszenia.

Warto było jednak włożyć trochę wysiłku, by móc rozkoszować się tym niepowtarzalnym smakiem. Kiedy zobaczycie, jak prosty jest ten przepis, nie będziecie chcieli przestać kisić!

Kiszone ogórki: przepis


Pamiętajcie, że kluczem do smacznych ogórków kiszonych są odpowiednio wybrane warzywa. Zwróćcie uwagę na to, jak je wybieracie – nie powinny być zbyt duże, bo muszą zmieścić się w słoju.


Zaopatrzcie się też w: wiązkę kopru, czosnek, sól, chrzan (najlepiej korzeń, ale sprawdzi się też liść). No i woda.

Jak ukisić ogórki?


Na dnie czystego słoja układamy 2-3 cm korzenia chrzanu lub liść chrzanu, ząbek czosnku (jeśli nasz słój ma wielkość 1,5 l). Jedną z najważniejszych zasad jest to, by ogórki ułożyć bardzo ciasno. Przygotowujemy wodę, którą będziemy zalewać ogórki. Do jednego litra wody dodajemy 1 czubatą łyżkę soli. Tak przygotowaną wodą zalewamy całość. Kolejną ważną zasadą jest to, że ogórki muszą być całkowicie przykryte wodą.

Proces kiszenia rozpoczyna się na powierzchni słoika. Możemy zauważyć, że po jakimś czasie zacznie pojawiać się piana. Można łyżką delikatnie zebrać jej nadmiar. Po trzech dniach gotowe będą już ogórki małosolne – ich także możemy spróbować.

Jeśli chcemy takie ogórki zjeść latem, możemy zostawić je na blacie, jedynie przykrywając czystą ściereczką. Jeżeli zaś planujemy zjeść je sobie zimą, to po pięciu dniach powinniśmy je zamknąć. Dokładnie myjemy wieczko słoika (np. spirytusem) i całość zamykamy. Powinniśmy obserwować ogórki, które są pozostawione na blacie, ponieważ w wyniku wyższej temperatury, może w słoiku zrobić się luźniej. Ogórki koniecznie trzeba czymś dociążyć, ponieważ nie powinny wystawać nad powierzchnię solanki – zaczną się wówczas psuć.

Po zjedzeniu ogórków kiszonych nie wylewajcie przypadkiem wody, która po nich została. Picie takiego napoju może pozytywnie wpłynąć na waszą odporność, ale także na włosy, skórę i paznokcie.

Artykuł powstał oczywiście we współpracy z moją niezawodną mamą. Życzę wam, żebyście – tak jak ja – doświadczyli wielu inspirujących rozmów o życiu podczas kiszenia ogórków. A na koniec zjedli je ze smakiem!