Tęsknisz za koncertem w plenerze i kinem? Powstały świeczki, które zapachem przywołują "normalność"
Twórcy świeczek z kolekcji „Scents of Normality” stwierdzili, że zapachy kwiatów, czekolady czy drzewa sandałowego to przeżytek. Zapach ma przypomnieć nam o najlepszych wspomnieniach z czasów, gdy wyjścia z domu były niczym nieograniczone, dlatego stworzyli linię świec o zapachu baru, kina czy festiwalu muzycznego!
Dlatego pomysł twórców świeczek "Scents od Normality" jest szczególnie trafiony.
Większość z nas teraz najbardziej tęskni za "normalnością" — wyjściami do knajp, kin, muzeów czy klubów. I na każdą z tych tęsknot swoim zapachem odpowiada jedna ze świec z tej linii.
„The Local” ma za zadanie przenieść nas do ulubionej knajpy za rogiem. Zrobi to dzięki zapachom takim jak rozlany alkohol, pomada do włosów, tanie przekąski do piwa, a nawet ... zapach testosteronu czy cytrynowego odświeżacza do toalety.
Jeśli wyjścia na drinka kojarzą wam się z przepychaniem przy barze, zapachem potu i lepkiego dywanu to po zapaleniu tej świeczki zostaniecie przeniesieni w krąg swoich najlepszych imprezowych wspomnień.
Bukiet tego zapachu ma rozkwitać skórą gorącą od słońca, świeżo skoszoną trawą, a także unoszącą się w powietrzu wonią marihuany. No i nieumytych włosów oraz zapoconego śpiworu. Może nie brzmi apetycznie, ale przyznajcie, że taki dobór zapachów idealnie oddaje rzeczywistość imprezowania w plenerze.
Według twórców świeczek zapach słodkich napojów i niezdrowych przekąsek ma łączyć się ze wspomnieniem przeżywania pikantnych chwil na randce, spędzonej w ostatnim rzędzie. To z pewnością powrót do filmowych emocji.
Stworzona przez Niko Dafkosa i Paula Firmina marka jest ceniona na rynku brytyjskim, oferuje kadzidełka, mgiełki, produkty do kąpieli. Świece możecie zamówić na stronie Earl of East, by móc zanurzyć się w barowych, kinowych i muzycznych wspomnieniach.
Źródło: F5 Surprise