Reklama.
Dziewczynka miała w zasięgu wzroku i rąk, piękną paletę nowych cieni do powiek. Co gorsza, dla właścicielki tego zestawu, tak pięknie i intensywnie pachniały czekoladą, że chwila nieuwagi i wszystkie stały się przedmiotem degustacji ciekawskiego malucha. Dowody było widać nie tylko na zniszczonej palecie, ale przede wszystkim na buzi i ubranku dziewczynki.
„Nie wiem czy powinnam się śmiać, czy płakać” – napisała na twitterze ciocia słodkiego łakomczucha. Pomimo, że w smaku daleko im było do czekolady, zupełnie nie zraziło to małej. Liczył się zapach!
Oczywiście nic dziewczynce się nie stało, ale pamiętajmy, że nie każda taka historia może się dobrze skończyć. Lepiej nie zostawiajmy swoich kosmetyków w miejscu, z którego bez problemu dziecko może po nie sięgnąć i zacząć się nimi delektować.
Jak wiele mamy w swoim domu produktów o zachwycającym zapachu? Odświeżacze powietrza, płyny do płukania, a może brązowe świece o zapachu czekolady z cynamonem? Wiem, że nawet zwykły krem do twarzy niemowląt może być apetyczny, gdy dziecko pomyli je z jogurtem naturalnym…
Źródło: noizz.pl