Nie wysokie IQ, nie pewność siebie. Odkryto, jaka cecha charakteru decyduje o życiowym sukcesie

Agnieszka Miastowska
Chyba każdy rodzic doświadczył ciągu niekończących się pytań: "po co", "dlaczego" i "jak". Nie bez powodu używamy wyrażenia "dziecięca ciekawość". To bardzo ważna cecha, napędzająca malucha do odkrywania świata. Badacze z Uniwersytetu w Michigan przeprowadzili projekt naukowy, z którego wynika, że ciekawość dziecka może przesądzić o jego naukowych sukcesach.
Jakie cechy charakteru decydują o sukcesie? fot. Unsplash
Ciekawość jest cechą nierozerwalnie związaną ze zdobywaniem wiedzy już od pierwszych miesięcy życia dziecka. Ciekawość jest motywacją niemowląt do obserwowania ich najbliższego środowiska, to z niej biorą się pytania przedszkolaków "dlaczego trawa jest zielona, a ptaki latają?" i to ona sprawia, że uczniaki mają ochotę słuchać na lekcji.

Naukowcy postanowili zbadać związek pomiędzy ciekawością pojawiającą się we wczesnym dzieciństwie a nauką czytania i osiągnięciami matematycznymi. Badanie zostało opublikowane w dziale Pediatric Research czasopisma “Nature”.


Ciekawość, czyli motywacja wewnętrzna
Przekrój wiekowy dzieci, które brały udział w badaniu, był szeroki: od dziewięciomiesięcznych maluchów do dzieci w wieku szkolnym. Rodzice wypełniali kwestionariusze behawioralne, odpowiadali na pytania dotyczące rozwoju dzieci i ich wychowania.

W pięciopunktowej skali Likerta rodzice mieli ocenić częstotliwość zachowań i poziom umiejętności swoich dzieci w kategoriach takich jak: chęć próbowania nowych rzeczy, zapał do nauki, wykorzystywanie wyobraźni w pracy i zabawie, łatwość dostosowywania do nowej sytuacji i umiejętność używania różnych słów do opisywania uczuć i emocji.

Badania wykazały, że w ciągu całego życia ciekawość dotyczy wielu różnych czynników — takich jak zainteresowanie i wydajność pracy — więc ciekawość malucha objawiająca się przy codziennych czynnościach i niepozornych zabawach może zaowocować w przyszłości naukową karierą.

Dzieci, które na co dzień wykazywały więcej zaangażowania w poznawaniu świata, szybciej uczyły się tak ważnych umiejętności jak czytanie czy pisanie. Badacze Kidd i Hayden z zespołu badawczego nazywają ciekawość "stanem popędu informacji" i to brzmi naprawdę trafnie w świetle wyników ich badań.

Naukowcy podkreślają, że na rozwijanie ciekawości u maluchów powinniśmy kłaść taki sam nacisk, jak na naukę czytania czy liczenia. Badania pomogą stworzyć specjalne programy, dzięki którym ciekawość dziecka będzie pobudzana.

Nie ma lepszej motywacji do nauki niż ta wewnętrzna. Dziecko, które wykazuje zainteresowanie światem, pyta, zastanawia się i podważa, już jest wygranym dorosłym.
Źródło: Nature.com