Czujesz się padnięta i na nic nie masz siły? Oto dlaczego podczas epidemii jesteś bardziej zmęczona

Iza Orlicz
Wstajesz rano z łóżka i czujesz, że mogłabyś już znowu się położyć? Nie masz na nic siły? Wieczorem kładziesz się po godzinie 22, choć wcześniej zasypiałaś około północy? Psychologowie już wiedzą, dlaczego w czasie epidemii koronawirusa jesteśmy bardziej zmęczeni niż zwykle.
W czasie epidemii koronawirusa możemy odczuwać coraz większe zmęczenie 123rf.com
Wydaje się, że powinniśmy mieć więcej energii, bo z powodu samoizolacji ograniczyliśmy naszą aktywność do minimum – wiele osób pracuje zdalnie i nie traci czasu na dojazdy, mniej uprawiamy sportu, do tego w tych trudnych czasach dajemy sobie przyzwolenie na większe lenistwo. A pomimo tego mamy wrażenie, że jesteśmy coraz bardziej wyczerpani.

Skąd to zmęczenie?


"Uczucie zmęczenia, które odczuwasz, jest bardziej związane z obciążeniem psychicznym z powodu Covid-19 niż z obciążeniem fizycznym” – wyjaśniają psycholożka Sarita Robinson z University of Central Lancashire oraz John Leach z University of Portsmouth na łamach The Conversation.
Okazuje się, że zmęczenie, kojarzone przede wszystkim z przyczynami fizycznymi, może być również skutkiem obciążeń psychicznych. "Badania wykazały, że wywołują je takie stany psychiczne, jak stres i niepokój. W obecnej sytuacji jego przyczyną może być nawet monotonia, która powoduje, że czujemy się zmęczeni" – tłumaczą Sarita Robinson i John Leach.


Fazy dostosowywania się


Radzenie sobie ze stresem związanym z koronawirusem może nas wyczerpać, przez co odczuwamy permanentne zmęczenie. Czy jest jakiś sposób, by zacząć odzyskiwać energię? Psychologowie porównują tę sytuację do tej, gdy wprowadzamy w naszym życiu poważne zmiany, np. rozpoczynamy studia, podejmujemy nową pracę, przeprowadzamy się do innego miasta. Potrzebujemy wówczas okresu adaptacji.

Podobnie jest teraz, w dobie epidemii – też musimy mieć czas, by się dostosować, a to wymaga czasu i przebiega etapami. Obejmują one m.in. "oderwanie” się od dawnego stylu życia oraz akceptację zmian, które nastąpiły. Po tygodniu, dwóch wszystko staje się bardziej przewidywalne, co nie znaczy łatwiejsze.

Notuj myśli i uczucia


W tym czasie możesz czuć się rozchwiana/y emocjonalnie, np. bardziej płaczliwa/y, a to przekłada się na poziom zmęczenia czy wyczerpania. Pełna adaptacja do nowego stylu życia następuje zwykle po około trzech miesiącach. W tym jednak okresie może wystąpić kryzys, gdy przygnębienie, smutek, frustracja weźmą górę nad innymi uczuciami.
Co radzą psychologowie? "Pisanie dziennika, gdzie będziesz notować swoje myśli i uczucia może ułatwić ci przejście przez tę sytuację. Po pewnym czasie sprawdź swoje postępy i zobacz, jak się adoptujesz do nowych warunków” – przekonuje Sarita Robinson i John Leach.

Skoncentruj się na przyszłości


W zmniejszeniu zmęczenia, a co za tym idzie również apatii i rezygnacji pomoże ustanowienie struktury na każdy dzień. Pozwala ona odzyskać kontrolę nad naszym życiem. Dbaj o odpowiednią ilość i jakość snu (wstawaj codziennie o tej samej porze, nie zarywaj nocy), planuj posiłki, znajdź czas na wirtualne życie towarzyskie. Staraj się codziennie urozmaicać swój dzień, by nie popaść w rutynę. Ważna jest też aktywność fizyczna, bo zmęczenie fizyczne redukuje zmęczenie psychiczne.

Co jeszcze może pomóc? "Optymistyczne nastawienie do przyszłości i koncentracja na tym, na co czekamy. Może to pomóc zmniejszyć niepokój, a zarazem zmniejszyć nasze zmęczenie” – przekonuje Sarita Robinson i John Leach.

Źródło: sciencealert.com