Oglądasz porno ze swoim facetem? Eksperci zdradzają 5 sygnałów, które powinny cię zaniepokoić

Ewa Bukowiecka-Janik
Pornografia nie jest "z natury" zła. Może być szkodliwa, ale jej używanie w odpowiedni sposób może też przynieść sporo bardzo przyjemnych korzyści. Także dla pary. Ten odpowiedni sposób to poszukiwanie inspiracji, nie wzorowanie się. Dość łatwo się w tym zagubić, dlatego eksperci postanowili wymienić 5 "czerwonych lampek", które wskazują na to, że wasz sposób korzystania z pornografii może wam zaszkodzić.
Jak pornografia wpływa na związek? Unsplash / @charlesdeluvio
"Jeśli używasz pornografii, aby uciec od nawiązywania intymnych i głębszych relacji z innymi, lub ukryć swoje prawdziwe pragnienia, robisz sobie krzywdę. To, w jaki sposób angażujesz się w porno, decyduje o tym, jak ono na ciebie wpływa" - stwierdziła Janet Brito, psycholog i terapeuta.

Zdrowa relacja z pornografią nie owocuje tym, że zaczynasz ukrywać swoje zachowania seksualne. Nie przynosi wstydu ani poczucia winy.

Brito i inni seksuolodzy, którzy pracowali z parami, które "przejechały się" na oglądaniu pornografii, opracowali zestaw 5 sygnałów, wskazujących na problem. Zaznaczają przy okazji, że problemowe korzystanie z pornografii nie jest tożsame z uzależnieniem od niej.


1. Unikasz seksu
Jeśli unikasz seksu ze swoim partnerem/partnerką, bo wolisz włączyć film, to może zwiastować kłopoty. To oznacza, że prawdopodobnie pornografia zaburza twoje pożądanie.

Działa to w obie strony – jeśli wiesz, że twój partner/partnerka lubi korzystać z pornografii, może nawet razem z tobą, i zaczyna unikać seksu, gdy chcesz być sam na sam bez porno, nie jest to dobry znak.

2. Uważasz, że ostry seks, trójkąty i seks analny to norma
Nikogo nie powinno dziwić, że to, co dzieje się w filmach pornograficznych nie jest normą w życiu. Chodzi np. o spontaniczne i płynne przechodzenie do seksu analnego, czy orgazmy, które zawsze słyszą wszyscy sąsiedzi.

"Nawet gwiazdy porno, z którymi rozmawialiśmy, przyznały, że mają nadzieję, że nikt nie traktuje tego, jak edukację seksualną” - czytamy w Huffpost. Płynne przejście do seksu analnego aktorów porno kosztuje wiele godzin przygotowań.

"Pornografia to koszmarny edukator seksualny. Przez nią nierzadko mężczyźni sądzą, że każda kobieta kocha seks oralny, analny i trójkąty” - skomentowała Megan Fleming, psycholog i terapeuta z Nowego Jorku. Psycholog przytoczyła również artykuł w "New York Times", w którym nastolatek zapytany o seks analny przyznał, że nie pytałby partnerki o zgodę, zwyczajnie, by to zrobił. "Jestem mamą 16-latki i przeraziło mnie to" - dodała Flaming.

3. Fakt, że korzystasz z pornografii rani twojego partnera
Jeśli twój partner lub partnerka nie czują się fajnie z tym, że szukasz erotycznych wrażeń w sieci, warto o tym porozmawiać i przemyśleć swoje motywy. Częstym objawem jest poczucie odtrącenia, skrzywdzenia, pominięcia, utraty pewności siebie. Osoby, które odczuwają dyskomfort przez obecność porno w ich związku, potajemnie sprawdzają historię przeglądarki partnera.

Jeśli jednak jesteśmy po drugiej stronie i to my czujemy się źle, psychologowie radzą porozmawiać o uczuciach, zamiast robić partnerowi wyrzuty. Chodzi o dokładne wyjaśnienie, co nam przeszkadza i dlaczego.

4. Czujesz mniejszą satysfakcję z seksu lub nie czujesz się wystarczająco atrakcyjnie
Pornografia zniekształca estetyczne oczekiwania mężczyzn i kobiet wobec seksu: średni rozmiar penisa to około 15 cm, ale w porno często grają mężczyźni, których penisy mają ponad 20 cm. Z kolei cipka w porno jest zazwyczaj wydepilowana i zupełnie pozbawiona "znaków szczególnych".

Megan Fleming zauważa, że z tego powodu zarówno mężczyźni, jak i kobiety mają kompleksy i oczekiwania oderwane od rzeczywistości. Jej zdaniem to z tego powodu labioplastyka jest coraz popularniejsza.

Porównywanie swojego ciała do ciał aktorów to tylko część negatywnego wpływu wzorowania się na porno. Kompleksy sięgają znacznie dalej – kobiety czują się niepełnowartościowe, bo nie potrafią osiągać orgazmów pochwowych, lub nie sprawia im przyjemności to, co widzą na filmach. Mężczyźni zaś chcieliby szczytować jak bohaterowie filmów porno: spektakularny wytrysk w momencie wybranym przez siebie.

5. Czujesz, że twój partner nie jest wystarczająco atrakcyjny, by uprawiać z tobą seks
To druga strona medalu z puntu 4. Być może sam nie masz kompleksów przez pornografię, ale może być tak, że twoje wymagania wobec potencjalnych partnerek/partnerów seksualnych są podyktowane "pornotrendami". Jeśli rozczarowują cię reakcje tej drugiej osoby, chcesz określonych zachowań i "widoków", a regularnie oglądasz porno, to prawdopodobnie twój nawyk niszczy wasz związek, waszą intymności i twoją naturalną seksualność.

"Słyszę, jak mężczyźni wyrażają zaniepokojenie własnym użytkowaniem pornografii, ponieważ nudzą się swoją partnerką i prawdziwym seksem" - stwierdziła terapeutka. "Czasami faceci mają problem z wytryskiem, ponieważ ich partnerka nie potrafi odtworzyć uczucia masturbacji, których doznają, gdy oglądają porno".

Dobra wiadomość jest taka, że nad nawykami związanymi z pornografią można zapanować. Pierwszym krokiem do tego jest przyjrzenie się skutkom i przyczynom korzystania z porno. Kolejnym – rozmowa i ustalenie priorytetów razem z partnerem/partnerką. W wyjściu ze złych, krzywdzących nawyków może wam pomóc seksuolog.
Źródło: huffpost