Myślałam, że to nie zabawa dla mojej córki. Aż poznałyśmy te mięciutkie lalki
Magdalena Woźniak
16 października 2024, 14:26
·
3 minuty czytania
Pierwszego wieczoru, kiedy Marysia zasnęła z tą lalką w ramionach, byłam pewna, że to nie są zwykłe zabawki. Moja córka nie jest typem dziewczynki w różowym tiulu, która pcha przed sobą wózek z plastikowym bobasem. A jednak coś ją w tych miękkich, kolorowych lalkach ujęło…