Nagie fotki to domena nastolatków? Te dane o seksualnych zachowaniach Polaków zaskakują
Sexting to wymiana z drugą osobą nacechowanych seksualnie wiadomości lub wysyłanie sobie wzajemnie nagich zdjęć. Czy ta moda przyjmie się również u nas, a może jesteśmy na to zbyt pruderyjni?
Zobacz moje męskie ciało
Na pytanie, czy partner wysłał im kiedykolwiek swoje nagie zdjęcie aż 61 proc. ankietowanych pań odpowiedziało twierdząco, z czego wynika, że otrzymują więcej tego rodzaju treści niż same wysyłają. Jednocześnie przyznały (według 86 proc. z nich), że pierwszą osobą, która prześle rozbierane zdjęcia będzie właśnie mężczyzna.
Z czego to wynika? Na pewno nie z kompleksów na punkcie własnego ciała, bo większość ankietowanych przyznała, że sexting nie ma żadnego wpływu na postrzeganie własnej fizyczności. Może po prostu kobiety są bardziej rozważne, ostrożne i dbają o swoje bezpieczeństwo, bo zdają sobie sprawę, że wysłane zdjęcie może być wykorzystane przeciwko nim (np. gdy dojdzie do kłótni lub rozstania partnerów) lub dostanie się w niepowołane ręce (np. gdy telefon zostanie skradziony).
Powinni o tym pamiętać zwłaszcza młodzi ludzie, bo to oni najczęściej mają najmniej oporów przed sextingiem. Dlatego, jeśli nawet masz ochotę wysłać swoją seksowną fotkę chłopakowi, to nie umieszczaj w jednym kadrze nagiego ciała i swojej rozpoznawalnej twarzy.
Rozpalić zmysły
Z drugiej strony może nie warto sextingu przekreślać i demonizować? Może to dobry patent na to, by podkręcić nieco atmosferę w związku? Zwłaszcza że według badań uprawiamy coraz mniej seksu. Najnowszy raport General Social Survey (GSS) przygotowany przez National Opinion Research Center (NORC) na Uniwersytecie w Chicago nie pozostawia w tej kwestii złudzeń. Dotyczy co prawda Amerykanów, ale ta sama tendencja odnotowywana jest w większości krajów wysoko rozwiniętych.
Co wynika z raportu? 29 proc. Amerykanów i 18 proc. Amerykanek (prawie jedna na cztery osoby) nie uprawiało seksu w ciągu ostatniego roku. Sporą część tej grupy stanowią dwudziestoparolatkowie, a abstynencja seksualna niektórych trwa dłużej niż rok. W porównaniu z wynikami sprzed ponad 10 lat okazało się, że grupa osób nieaktywnych seksualnie w przedziale wiekowym 18-29 lat, wzrosła dwukrotnie. Może więc warto czasem dać porwać się nowym trendom, choćby takim jak sexting, jeśli dzięki temu miałoby wzrosnąć nasze zainteresowanie życiem seksualnym.
Może cię zainteresować także: Afrodyzjaki,"wielka miłość", wymyślne pozycje? Nie, oto prosty sposób na lepszy seks