Gdzie walka o miejsce w autobusie, tam... tysiące Polaków. Ten poruszający film to dowód!
Jest to w pewnym sensie niesamowite, że pośród setek mniej lub bardziej istotnych problemów społecznych jest jeden, który zawsze rozgrzewa Polaków do czerwoności – ustępowanie miejsca w komunikacji miejskiej. Oto kolejny dowód.
Dowiadujemy się wtedy, że "ciąża to nie choroba" (niby nie, ale przeczytajcie to!), starsi ludzie są roszczeniowi, a matki z maluchami mogą postać, bo przecież "są młodzi, mają siłę".
Na początku roku opisałam kilka "tramwajowych historii", których miałam nieprzyjemność być świadkiem. Wątkiem, który szczególnie "się spodobał" czytelnikom i był cytowany w innych mediach, był ten o młodym mężczyźnie bez nogi, którego starsza kobieta obraziła, bo nie ustąpił jej miejsca.
Dziś, zupełnie przypadkowo, trafiłam na film, który przedstawia właśnie taką sytuację. Skomentowały go setki osób (w tym wielu Polaków, a jakże!), a tysiące udostępniły dalej. Zaledwie 25-sekundowe nagranie pojawiło się na stronie "Pathetic Vibes" 9 września. Można jednak zakładać, że nie jest to nic nowego, raczej coś "odgrzanego" sprzed kilku lat (a przynajmniej tak wygląda).
Wiele osób dało wyraz swoim emocjom, pisząc, że film bardzo ich wzruszył i życzą młodemu chłopakowi wszystkiego dobrego. Co jednak ciekawsze, w komentarzach zaroiło się wprost od wypowiedzi po polsku.
Niektórzy delikatnie pisali, że to "częsty widok w polskich autobusach", inni filozoficznie przypominali, żebyśmy "nie osądzali, to nie będziemy osądzani", kolejni już w ostrzejszym tonie komentowali: "5 minut babsko nie wystoi w autobusie. A na plotach przed blokiem to pewnie godzinę albo i dłużej sterczy".
"To, że młody nie znaczy, że zdrowy, a starsi myślą, że im się należy. Z siatami chodzą, a postać nie mogą, ale chłopak grzeczny, a babie aż głupio", "Tyle młodych osób tam siedzi, a w zasadzie z tego, co widzę to kobiet i nikt nie zareagował... Widząc, jak wstaje ten młody człowiek o kulach... wielki szacunek".
Jak zatem widać, nawet biorąc pod uwagę, że filmik jest wyreżyserowany, w wielu osobach wywołał silne emocje, a to sprowadza nas do jednego wniosku: uczmy się empatii!
Może cię zainteresować także: "Gapili się, ale nie reagowali". Oto dlaczego nikt ci nie pomoże, gdy ulegniesz wypadkowi