Zmarło jedno z bytomskich pięcioraczków. "Toczymy walkę o życie czterech pozostałych "

Katarzyna Chudzik
23 lipca w Szpitalu Specjalistycznym nr. 2 w Bytomiu urodziły się pięcioraczki – Marcelina, Marcin, Filip, Oliwier i Szymon. Dzieci urodziły się na przełomie 24. i 25. tygodnia ciąży, co oznacza, że były skrajnymi wcześniakami. Niestety jedno z nich w zeszłym tygodniu zmarło.
O śmierci jednego z dzieci poinformowała wczoraj wicedyrektorka szpitala 123rf.com
– Obecnie toczymy walkę o życie czterech pozostałych maluszków, ponieważ ich stan jest nadal ciężki – powiedziała dziennikarzom bytomskiego portalu lek. med. Krystyna Nickel-Łukomska, wicedyrektorka szpitala, w którym dzieci przyszły na świat. Zapewniła, że lekarze zaangażowali się w sprawę uczuciowo, ale walka nie jest łatwa – najmniejsze z maluchów w momencie narodzin ważyło 750 gramów, najcięższe – 820.

Za (już tylko) czworaczki z Bytomia trzyma kciuki cała Polska. Za dwa tygodnie możemy spodziewać się więcej informacji o ich stanie zdrowia.
Źródło: Bytomski.pl