Uważajcie na lody nad morzem! Wyniki kontroli Sanepidu dowiodły, że ich jedzenie to rosyjska ruletka...
Lody nad morzem smakują najlepiej, prawda? Jednak, jak się okazuje, warto z rozmysłem wybrać lodziarnię. Sanepid w Szczecinie skontrolował lokale serwujące lody na Pomorzu i ostrzega. Najbardziej mogą ucierpieć dzieci.
Jak mówiła w rozmowie z TVP3 Szczecin Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, zakwestionowano 55 próbek lodów. Sprawdzano obecność bakterii. Taki stan rzeczy wynika z nieprzestrzegania systemu czyszczenia i łamania zasad higieny w danej lodziarni.
W każdej z 55 porcji znaleziono enterobakterie, które co roku trują smakoszy lodów. Choć niektóre z nich naturalnie występują w jelicie grubym, to większość z nich uznawana jest za patogeny. - Są one szczególnie niebezpieczne u osób z obniżoną odpornością, czy też u osób z chorobami układu pokarmowego. I tutaj mogą powodować dolegliwości żołądkowo-jelitowe - mówiła w rozmowie z RMF FM Małgorzata Kapłan z zachodniopomorskiego sanepidu rok temu, gdy również znaleziono w lodach enterobakterie.
Wówczas informowano, że bakterie najczęściej występowały w lodach z automatu. Pocieszające może być to, że rok temu statystyka była gorsza: groźne bakterie znaleziono w co trzeciej kontrolowanej lodziarni.
Do enterobakterii zalicza się m.in Salmonellę czy bakterie Escherchia coli. Enterobakterie mogą wywoływać dur brzuszny, biegunką oraz czerwonkę bakteryjną. Na skutki zakażeń najbardziej wrażliwe są dzieci oraz osoby starsze.
Źródło: zdrowie.radiozet.pl, polsatnews.pl