Nagranie z jasełek podbija sieć. Rodzice, oglądający występ, nie mogli powstrzymać emocji

Jasełka, w których wystepują dzieci, to wydarzenie, które budzi wiele emocji zarówno w najmłodszych, jak i rodzicach. Oglądający wzruszają się i zachwycają. Dzieci często przeżywają stres i boją się, czy uda im się wszystko przedstawić tak, jak na próbach.

Są jednak i takie maluchy, które zupełnie nie odczuwają strachu, a scena jest dla nich naturalnym środowiskiem. Uwielbiają występować, pokazywać swoje umiejętności wokalne czy aktorskie i zachywcać dorosłych.

Takim właśnie dzieckiem musi być mała dziewczynka z wiralowego tiktoka, który ostatnio obiegł sieć. To nagranie z jasełek w kościele, w którym brały udział dzieci i chór dorosłych. Na krótkim wideo widzimy jak chór dorosłych śpiewa pieśn, a wśród stojących przed nim dzieci przebranych za aniołki jest jedna dziewczynka zwracająca uwagę.

Mała teatralnie gestykuluje, udaje że śpiewa z przejęciem i wygłupia się, bawiąc w ten sposób nie tylko widownię, ale i innych dziecięcych aktorów. Nastolatka, stojąca przed zabawną dziewczynką zupełnie nie umie powstrzymać śmiechu i zapanować nad swoim rozbawieniem, gdy widzi występujące dziecko. Zachowanie małej aktorki bawi nawet dorosłe kobiety z chóru, co dopiero więc mówić o publiczności.

Nagranie szybko stało się w mediach społęcznościowych wiralem – polubiono je już 1,9 miliona razy, a odtworzeń wideo ma aż 18,4 milionów. Autorką filmu jest Blakely, publikująca na TikToku jako @blakely.aiken, mama małej blondyneczki w stroju aniołka.

Nagranie poruszyło obserwatorów, którzy pisali o tym, że dziecko jest niezwykłe. Oto kilka przykładowych komentarzy: "Narodziny małej gwiazdy", "Oby się nigdy nie zmieniła", "Nigdy nie trać tej iskry, dziewczyno".

To nagranie pokazuje, że jasełka nie zawsze muszą być idealnie "odklepane" według scenariusza, by zostały zapamiętane na długo. Czasem to właśnie dziecięca spontaniczność, radość i naturalność sprawiają, że występ nabiera wyjątkowego uroku.

Mały aniołek z TikToka przypomina nam dorosłym, że występy nie muszą być źródłem stresu, a mogą stać się przestrzenią zabawy i autentycznej ekspresji. I choć nie wiadomo, czy w przyszłości ta mała zostanie aktorką, jedno jest pewne – tego występu nikt z obecnych w kościele ani w internecie szybko nie zapomni.