Na zdjęciu chłopiec chłopiec mówi sam do siebie.
Dzieci bardzo często mówią do siebie, nie tylko w zabawie. storyblock.com

Bawi się klockami, rysuje albo leży w łóżku i nagle zaczyna mówić. Czasem komentuje to, co robi, czasem prowadzi długie rozmowy z samym sobą lub z wymyślonym przyjacielem. Dla wielu rodziców to powód do niepokoju. Czy to normalne? W większości przypadków mówienie do siebie jest naturalnym elementem rozwoju.

REKLAMA

Mówienie do siebie to sposób, w jaki dzieci porządkują swój świat. Łączą myśli z działaniem, nazywają emocje i próbują zrozumieć to, co dzieje się wokół nich. Zanim nauczą się myśleć całkowicie w ciszy, "myślą na głos". To jest to normalne.

Dlaczego dzieci mówią do siebie?

Dzieci mówią do siebie z różnych powodów. Często np. w ten sposób regulują emocje. Uspokajają się, dodają sobie odwagi albo oswajają trudną sytuację. Podczas zabawy mowa pomaga im się skupić i uporządkować kolejne kroki działania.

Bywa też tak, że dzieci odtwarzają dialogi, które słyszą od dorosłych. Rozmowy z domu, przedszkola czy szkoły. To ich sposób uczenia się relacji i języka. Mówienie do siebie bywa też często po prostu elementem zabawy. Pamiętam, że jak sama byłam dzieckiem, uwielbiałam się bawić "w szkołę" i potrafiłam gadać do siebie godzinami.

Najczęściej takie zachowanie (mówienie, które nie jest zabawą) obserwuje się u przedszkolaków, ale nie jest ono zarezerwowane tylko dla najmłodszych. U starszych dzieci mówienie do siebie stopniowo zmienia formę. Staje się cichsze, przechodzi w szept, a z czasem w mowę wewnętrzną, jak u dorosłych. To naturalny etap dojrzewania myślenia.

Czy to może być coś złego?

Samo mówienie do siebie nie jest powodem do niepokoju i nie świadczy o problemach emocjonalnych ani zaburzeniach psychicznych. Wręcz przeciwnie. Badania pokazują, że tzw. mowa prywatna wspiera rozwój poznawczy, koncentrację i samoregulację. Dziecko, które mówi do siebie, często po prostu intensywniej myśli.

Kiedy mówienie do siebie powinno nas zaniepokoić?

Warto jednak być uważnym, jeśli rozmowy z samym sobą są np. pełne lęku lub agresji albo kiedy towarzyszą im inne niepokojące zmiany w zachowaniu. W takich sytuacjach dobrze jest przyjrzeć się kontekstowi, a jeśli trzeba skonsultować się ze specjalistą.

Najważniejsza jest nasza reakcja

Na pewno nie warto uciszać dziecka, a już na pewno zawstydzać go za to, że mówi do siebie. Pamiętajmy, że to bezpieczny sposób wyrażania myśli i emocji. Dla rodzica bywa też cenną wskazówką, co tak naprawdę dzieje się w dziecięcym świecie. I pod takim kątem na pewno warto się temu przyjrzeć.