napar z pokrzywy
Pokrzywa, żelatyna i miód – domowy napar z Instagrama, który wygładza skórę i wzmacnia włosy. fot. Pixabay.com

Na Instagramie aż huczy o naparze, który działa jak botoks, a jego składniki kosztują mniej niż filiżanka kawy. Receptura pochodzi z profilu "Zielony zagonek", gdzie królują naturalne sposoby na zdrowie i urodę. Spróbowałam tego napoju z pokrzywy i żelatyny. Oto, na jakie efekty czekam.

REKLAMA

Napar z Instagrama, który działa jak botoks

Wszystko zaczęło się od filmiku na koncie "Zielony zagonek", który obserwuję od dawna. To właśnie tam zobaczyłam przepis na napar, który – jak mówi autorka – "działa jak botoks od środka". I nie chodzi o żadne magiczne obietnice, tylko o składniki, które faktycznie mają potwierdzone właściwości dla skóry, włosów i paznokci.

Nie trzeba luksusowych kremów ani zabiegów za setki złotych. Wystarczy garść pokrzywy, trochę żelatyny i szczypta cierpliwości.

Przepis na napar z pokrzywy i żelatyny

Będziecie potrzebować kilku prostych składników:

  • 3 łyżki suszonej pokrzywy,
  • 3 łyżki żelatyny,
  • 1/4 łyżeczki suszonego imbiru,
  • miód (do smaku).
  • Przygotowanie:

  • Do garnka wlej 3 szklanki zimnej wody.
  • Dodaj pokrzywę i imbir, przykryj i doprowadź do wrzenia.
  • Gotuj na małym ogniu przez 20 minut – to ważne, bo tylko powolne gotowanie pozwala wydobyć z pokrzywy maksimum krzemionki.
  • Uzupełnij odparowaną wodę, ponownie zagotuj, a następnie przecedź.
  • Gdy napar ostygnie do około 40°C, dodaj żelatynę i mieszaj do całkowitego rozpuszczenia.
  • Na koniec dodaj miód.
  • Dawkowanie:

    Pij ten napar 3 razy dziennie po 200 ml.

    Przeciwwskazania:

    Zaburzenia krzepliwości krwi, nadciśnienie, ciąża i karmienie piersią.

    Zamienniki po 2 tygodniach:

    Poziewnik, miodunka, skrzyp, przytulia.

    Dlaczego ten napar nazywają "naturalnym botoksem"?

    Pokrzywa to skarbnica krzemionki, żelaza i chlorofilu, które wspierają regenerację skóry, włosów i paznokci. Żelatyna to z kolei źródło kolagenu, który odpowiada za jędrność skóry i elastyczność tkanek. Imbir działa przeciwzapalnie, a miód – odżywia i wzmacnia organizm od środka. To naturalne wsparcie, które daje zauważalną różnicę.

    Moje wrażenia po spróbowaniu naparu

    Dopiero zaczynam moją kurację, mam nadzieję, że skóra stanie się bardziej napięta, a włosy mniej przetłuszczające. Smak? Zaskakująco przyjemny, lekko ziołowy, z nutą imbiru i miodu.

    Nie ma tu żadnej magii, tylko naturalna pielęgnacja od środka, której często nam brakuje w codziennej gonitwie. I choć nie zastąpi to zdrowego trybu życia ani snu, to naprawdę warto spróbować – tym bardziej, że koszt takiego naparu to dosłownie kilka złotych.

    Napisz do mnie na maila: anna.borkowska@mamadu.pl
    Czytaj także: