marudzące dziecko
"Przestań marudzić" to nie rozwiązanie. Zrób to inaczej, a zobaczysz zmianę. fot. pl.123rf.com
REKLAMA

Każdy rodzic dobrze zna to uczucie. Zmęczenie, frustracja, a do tego dziecko, które nie przestaje narzekać na wszystko: od tego, że nie chce jeść, po to, że nie podoba mu się, jak jest ubrane. Sytuacje te mogą wytrącić nas z równowagi, ale ważne jest, jak wówczas reagujemy. Wiele osób odruchowo używa zwrotu "przestań marudzić", jednak warto zastanowić się, czy na pewno jest to najlepsza droga. Co, jeśli moglibyśmy pomóc dziecku w sposób bardziej konstruktywny?

Słowa mają moc – jak wpływają na nasze dzieci?

Zanim sięgniesz po typowe zdanie, które często pada z ust znużonych rodziców, pomyśl o tym, co naprawdę przekazujesz dziecku. Kiedy mówisz "przestań marudzić", wywołujesz w nim uczucie, że jego emocje i potrzeby są ignorowane. Może ono poczuć się niezrozumiane, a to sprawia, że w przyszłości będzie unikać wyrażania swoich uczuć. Co gorsza, może nawet uwierzyć, że marudzenie to coś złego, a wyrażanie emocji jest nieakceptowane. A przecież nasza rola jako rodziców to nie tylko rozwiązywanie problemów, ale też uczenie dzieci, jak komunikować swoje potrzeby i emocje w sposób, który nie krzywdzi ich samych ani innych.

Powiedz to jeszcze raz – prosta zmiana, która zmienia wszystko

Zamiast krzyczeć lub zniecierpliwionym tonem mówić "przestań marudzić", spróbuj czegoś innego. Tę radę przeczytałam na portalu gozen.com.

Podejdź do dziecka i powiedz coś prostego:

"Powiedz to jeszcze raz, ale tym razem swoim normalnym głosem".

Tego typu podejście ma ogromną moc. Zamiast krytyki, dzieci dostają od nas wskazówkę – jak mogą zmienić swoje zachowanie, a jednocześnie uczą się, jak rozmawiać w sposób bardziej szanujący innych.

Dziecko nie czuje się odrzucone ani ignorowane, bo oferujemy mu możliwość zmiany w sposób, który nie podważa jego poczucia wartości. Zmiana tego, jak reagujemy, nie tylko wpłynie na atmosferę w domu, ale również pomoże naszemu dziecku rozwinąć zdrowe nawyki komunikacyjne, które będą mu towarzyszyć przez całe życie.

Pamiętajmy, że dzieci uczą się, naśladując dorosłych. Jeśli my, rodzice, potrafimy reagować w sposób spokojny i pełen zrozumienia, nasze dzieci będą miały szansę nauczyć się podobnych zachowań. To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się drobną zmianą, z czasem okaże się kluczowe w kształtowaniu zdrowych relacji, umiejętności rozwiązywania konfliktów i, co najważniejsze, szacunku do siebie nawzajem. A kiedy nasze dzieci zaczną wyrażać swoje emocje w sposób, który szanuje innych, to nie tylko my, ale i one same będą wdzięczne za tę lekcję.

Źródło: gozen.com

Napisz do mnie na maila: anna.borkowska@mamadu.pl
Czytaj także: