para
Trend future faking tworzy iluzję miłości. Ale to miłość, której nigdy nie będzie. pl.123rf.com
REKLAMA

Związki są trudne. A jeszcze trudniejsze, gdy wchodzą w grę manipulacje

Nie da się ukryć – związki to emocjonalny rollercoaster. Raz jesteś w niebie, innym razem zastanawiasz się, co się właśnie wydarzyło i czemu czujesz się jak po emocjonalnym trzęsieniu ziemi. Ale najgorsze jest to, że czasem nie chodzi o naturalne kryzysy, tylko o przemyślane zagrywki drugiej osoby. Jedną z nich jest zjawisko, o którym ostatnio coraz głośniej – to tzw. future faking.

Future faking to, w dużym skrócie, robienie ci nadziei na wspólną przyszłość, która nigdy nie nadejdzie. Na czym to dokładnie polega? Otóż, osoba, z którą jesteś, snuje wizje o waszym domu, podróżach, ślubie, dzieciach – mówi wszystko to, co chcesz usłyszeć. Tylko że… nic z tego nie jest prawdziwe. Nie ma wobec ciebie żadnych planów. Są to tylko słowa.

To jest jak bajka opowiadana na dobranoc – tylko że budzisz się z poczuciem straty, a nie bezpieczeństwa. Ktoś wykorzystuje twoją wrażliwość, twoje marzenia i twoją gotowość do zaangażowania, żeby cię przy sobie zatrzymać. A potem te wszystkie obietnice rozpływają się w powietrzu – "to nie jest dobry moment", "życie pisze różne scenariusze", "przecież niczego ci nie obiecywałem".

Dlaczego to takie groźne?

Bo zostajesz z niczym – z zawiedzionymi nadziejami, nadszarpniętym zaufaniem i często ogromnym poczuciem winy. Próbujesz zrozumieć, gdzie popełniłaś błąd, co zrobiłaś źle, dlaczego to wszystko się rozsypało… A prawda jest taka, że nie chodziło o ciebie. Chodziło o kontrolę, o władzę, o wygodę tej drugiej osoby.

Często ludzie, którzy stosują future faking, mają tendencje narcystyczne. Potrzebują adoracji, atencji, a kiedy czują, że ich "magia" przestaje działać, rzucają kolejną obietnicę – żebyś została. I to działa. Bo przecież mówił, że jesteś tą jedyną. Przecież planował z tobą ślub. Przecież miałaś być "na zawsze".

Jak rozpoznać future faking?

Trzeba patrzeć nie tylko na słowa, ale przede wszystkim na czyny. Jeśli ktoś mówi, że chce z tobą zamieszkać, ale unika rozmów o konkretach – to sygnał ostrzegawczy. Jeśli planuje wspólne wakacje, ale nigdy nie kupuje biletów – też niepokojące. Jeśli opowiada o dzieciach a nawet o ich imionach, ale ucieka przy każdej rozmowie o przyszłości – to może być właśnie future faking.

Nie wierz wszystkim słowom. Obserwuj. Sprawdzaj, czy za tym, co ktoś mówi, idzie jakiekolwiek działanie. I słuchaj swojego wewnętrznego niepokoju – jeśli coś cię uwiera, jeśli coś nie gra, to pewnie masz powód.

W relacji nie chodzi tylko o wielkie słowa. Chodzi o to, żeby ktoś był, kiedy trzeba. Żeby dotrzymywał słów – tych małych i tych wielkich. Bo prawdziwa miłość nie potrzebuje fajerwerków. Potrzebuje szczerości.

Źródło: charliehealth.com

Napisz do mnie na maila: anna.borkowska@mamadu.pl
Czytaj także: