Petycja o zakazie spowiedzi dla dzieci
Pomysł zakazu spowiedzi dla dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia wywołał falę oburzenia wśród duchownych. Ostatnio głos w tej sprawie zabrał arcybiskup warszawski Adrian Galbas. Porównał regularną spowiedź do wizyt u dentysty, podkreślając, że to właśnie leczenie stomatologiczne bywa dla dzieci bardziej traumatyczne niż stres związany ze spowiedzią. Wcześniej inny ksiądz mówił o tym, że bardziej stresujące są dla uczniów sprawdziany w szkole niż spowiedź.
W październiku 2024 roku do Sejmu trafiła petycja, której autorzy zwracają uwagę, że spowiedź to rozmowa osoby dorosłej z dzieckiem bez świadków, co może przypominać przesłuchanie. Zgodnie z obowiązującym prawem podczas przesłuchania niepełnoletniego musi być obecny rodzic lub opiekun prawny, natomiast taka zasada nie obowiązuje w przypadku sakramentu spowiedzi.
Autor petycji, Rafał Betlejewski – performer i pisarz – wyraził nadzieję, że w Polsce spowiedź dla osób poniżej 18. roku życia zostanie zakazana, ponieważ jest to, jego zdaniem, "doświadczenie upokorzenia i strachu, zdarzenie traumatyczne, paskudne, którego dzieci nie chciały, a przed którym nie potrafiły się obronić – gdyż odbywa się pod presją rodziny i Kościoła".
Prawnicy sejmowi nie mają złudzeń
Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji opublikowało opinię dotyczącą petycji złożonej w Sejmie. Prawnicy sejmowi w specjalnym komunikacie podkreślili, że:
"wprowadzenie zakazu spowiedzi odnoszącego się do wszystkich dzieci, a więc do ukończenia przez nie 18. roku życia, przynależących do wszystkich związków wyznaniowych, które stosują spowiedź indywidualną, stanowiłoby nie tylko nieproporcjonalną ingerencję w wolność sumienia i wyznania dziecka oraz prawo rodziców do wychowania go zgodnie z własnymi przekonaniami, ale także naruszenie instytucjonalnych relacji państwa z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi. Dlatego też petycja nie zasługuje na uwzględnienie".
Sejmowi eksperci zaznaczyli, że kwestie związane ze spowiedzią oraz innymi sakramentami, jeśli są one częścią wyznania danej wspólnoty religijnej, należą do jej wewnętrznych spraw i podlegają regulacjom wynikającym z jej prawa. Według autorów opinii nie można jednoznacznie określić, czy zakaz indywidualnej spowiedzi jest zgodny z zasadą dobra dziecka.
"Można bowiem bez większego trudu wyobrazić sobie sytuację, gdy dziecko zinternalizuje naukę religijną przekazywaną mu przez rodziców i samo będzie pragnęło przystąpić do spowiedzi. W takim przypadku nie wydaje się, by państwo powinno stawiać przed takim dzieckiem (oraz jego rodzicami bądź opiekunami prawnymi) przeszkody" – wskazało Biuro.
To niezgodne z konstytucją?
Ze strony Kościoła pojawiły się również głosy, że taki zakaz byłby kuriozalny i Polska stałaby się jedynym krajem na świecie, który ogranicza dostęp do sakramentu osobom niepełnoletnim. Pojawiły się także wątpliwości prawne związane z Konstytucją RP.
Zgodnie z artykułem 25 tego dokumentu władze publiczne muszą zachować bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym. Natomiast artykuł 53 gwarantuje każdemu wolność sumienia i religii, w tym prawo do posiadania i przyjmowania religii zgodnie z własnym wyborem oraz możliwość korzystania z obrzędów i praktyk religijnych.
Źródło: rmf24.pl, wprost.pl, sejm.gov.pl