Syn dostał jedynkę, chociaż odrobił pracę domową. Tłumaczenie nauczyciela było kpiną
Anna Borkowska
29 stycznia 2025, 12:40
·
2 minuty czytania
Kiedy o tym usłyszałam, nie mogłam w to uwierzyć – to było jak cios prosto w serce. Jak można tak traktować dziecko, które stara się i daje z siebie wszystko?