mamDu_avatar

Córce trząsł się głos. Powiedziała "nie strasz mnie". Nie mogę inaczej

Magdalena Woźniak

05 grudnia 2024, 12:24 · 2 minuty czytania
Za oknem było już ciemno, deszcz zacinał w okna samochodu. Niewyraźne światła wokół, cicha muzyka z głośników i jej drżący głos: "Nie strasz mnie". I mój głos: "To jest ten rodzaj strachu, który chcę w tobie obudzić. Tylko on może cię ochronić, kiedy mnie przy tobie nie będzie".