Większość osób narzeka na to, że starsze pokolenie bywa niekulturalne, sfrustrowane (a przez to nieżyczliwe dla otoczenia) i często krytykujące młodsze generacje. Tymczasem są też starsze osoby, które starają się być otwarte na wciąż zmieniający się świat i chcą nadążać za tym, co jest na czasie. Posłuchajcie 92-letniej pani Haliny, która opowiada o młodzieżowych słowach roku.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Język nastolatków nie zawsze zrozumiały dla starszych
Lista młodzieżowych słów roku w 2024 roku zaskoczyła starsze generacje. Mało kto z pokolenia iksów czy milenialsów wie, co oznacza skibidi albo delulu. W sieci pojawiło się wiele omówień tych słów, tak aby przybliżyć starszym, o co tak naprawdę chodzi zetkom i alfom, kiedy rozmawiają między sobą. Popularne stają się nagrania, w których starsze pokolenia starają się używać słów z listy młodzieżowych słów roku i pokazywać, że wiedzą, "o co chodzi młodym".
Często wygląda to jednak bardzo komicznie, a nawet momentami żenująco. W przypadku pani Haliny, która jest babcią twórczyni cyfrowej o nicku fireverka, jest jednak zupełnie inaczej. Weronika Zych publikuje w mediach społecznościowych treści lifestylowe, opowiada też o różnych językowych ciekawostkach związanych z naszym językiem.
W jednym z ostatnich filmów influencerka nagrała rozmowę ze swoją babcią, która ma 92 lata. Kobieta w wideo opowiada o tym, co według niej oznaczają młodzieżowa słowa, które w tym roku są na liście do tytułu na najpopularniejsze słowo wśród młodzieży. Starsza pani wyjaśnia w prostych słowach, co niektóre ze słów oznaczają, tłumacząc je z ogromną pewnością wszystkim starszym generacjom, które nie rozumieją alf i zetek. Nagranie szybko stało się wiralem: opublikowano je 22 listopada i w 3 dni na Instagramie polubiło je już ponad 38 tys., a na TikToku ponad 49 tys. użytkowników.
Babcia zna więcej słów niż młodsi
Internauci są zachwyceni bardzo trafnymi spostrzeżeniami starszej kobiety i prostym językiem, jakim świetnie opisuje, co oznacza trudne młodzieżowe słownictwo. Babcia Halinka, jak mówi o niej influencerka, świetnie daje sobie radę w tłumaczeniu i wielu komentujących jest pod wrażeniem opisów i przykładów podawanych przy takich słowach jak: cringe, brat, brainrot, delulu, goat, glamur, fr, skibidi.
Obserwatorzy żartobliwie przyznali, że pani Halina zna więcej młodzieżowych słów niż oni, choć są od niej o kilka dekad młodsi. Zaznaczali też, że nikt wcześniej tak prosto i jasno nie umiał im wyjaśnić, co dane słowa oznaczają. Polecamy obejrzeć nagranie fireverki, szczególnie jeśli tak jak wiele osób z generacji iksów czy milenialsów nie rozumiecie, co mówią między sobą (albo do was!) młodzi z pokolenia zet i alfa. To szczególnie pomocna ściągawka dla rodziców, którym czasami ciężko dogadać się ze swoimi nastoletnimi dziećmi ;-)
My jako redakcja też jesteśmy pod wrażeniem wiedzy i umiejętności tłumaczenia, jakie ma pani Halina. Jej film jest nie tylko pomocny, ale również uroczy.