Jeszcze nie wszyscy rodzice wiedzą, że w tym roku szkolnym, jeśli będą chcieli wziąć udział w klasowej wycieczce, będą musieli przedłożyć w szkole specjalne zaświadczenie. Wszystko przez nowe przepisy. Mają one zwiększyć bezpieczeństwo dzieci, ale czy jednocześnie nie zniechęcą rodziców?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W wielu szkołach przyjęło się, że podczas klasowych wycieczek rodzice są proszeni o wsparcie wychowawczyni. Często jest to powodem sporego niezadowolenia, gdyż niektórzy nie chcą brać wolnego tylko po to, by jechać na szkolną wycieczkę. Inni wyjaśniają: owszem, szkoła nie ma prawa tego wymagać, ale jeśli nie pomoc opiekunów, to uczniowie nie wystawiliby nosa za próg szkoły. Okazuje się, że teraz może być o takie wsparcie rodziców jeszcze trudniej.
Komu będzie się chciało?
"Zebranie dopiero za tydzień, ale na Librusie już wpadło kilka wiadomości, jedna dotyczy standardów ochrony małoletnich w naszej placówce. Wśród różnych zapisów i informacji od wychowawczyni znalazłam fragment o tym, że jeśli będziemy chcieli w czymkolwiek jej pomóc, będziemy musieli przynieść zaświadczenie o niekaralności. Trochę szok.
Rozumiem zamysł ustawy, ale czy to nie lekka przesada? Rodzice już i tak prawie w ogóle się nie angażują, wykręcają pracą, nie mają ochoty na klasowe wycieczki, jeśli do tego będą musieli jeszcze dostarczyć jakiś kwitek i to taki, za który trzeba zapłacić, to już nikt nie zostanie do pomocy. Myślę, że dzieci na tym mocno ucierpią" – napisała nasza czytelniczka.
Ustawa Kamilka
Jeśli jeszcze nie dostaliście informacji ze szkoły, to wyjaśniamy. Chodzi o Ustawę z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, czyli tzw. ustawę Kamilka, która weszła w życie 15 lutego 2024 r. Dyrektorzy szkół i placówek mieli czas na jej wdrożenie do 15 sierpnia 2024 r., dlatego część rodziców może nawet nie wiedzieć o tych zmianach.
Celem nowelizacji ustawy jest lepsza ochrona dzieci przed przemocą i pomoc w przypadku skrzywdzenia. Ustawa wprowadza takie zmiany jak choćby standardy ochrony małoletnich w placówkach. Rodzice najpewniej otrzymają dokument na zebraniu lub drogą elektroniczną. Warto się z nim zapoznać.
Zaświadczenie o niekaralności
Ważną zmianą jest także to, że zgodnie z Art. 21 ust. 1 ustawy wszystkie osoby dopuszczone do pracy z dziećmi lub mające powierzoną opiekę nad nimi (nawet rodzic podczas wycieczki szkolnej) muszą dostarczyć do szkoły zaświadczenie o niekaralności.
W Polsce zaświadczenie o niekaralności formalnie znane jest jako "informacja z Krajowego Rejestru Karnego" (KRK). Wniosek trzeba zgłosić w odpowiednim Wydziale Krajowego Rejestru Karnego Sądu Rejonowego lub za pośrednictwem internetu.
W wersji elektronicznej zapłacimy 20 zł, a w papierowej 30 zł. Przy wniosku online informacja jest wysyłana zazwyczaj tego samego dnia, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od złożenia wniosku.
Oczywiście zapis ten powstał z myślą o ochronie dzieci, ale ci bardziej zaangażowani w sprawy klasowe rodzice obawiają się, że mało komu będzie chciało się to załatwiać. "Obawiam się, że to może odbić się na klasowych wyjściach" – kwituje nasza czytelniczka.