W sierpniu, kiedy sprzyja temu pogoda, w lasach pojawiają się pierwsze grzyby. Miłośnicy grzybobrania często czekają na ten moment cały rok, by móc ruszyć na spacery do lasu i włożyć piękne okazy do swojego koszyka. Lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka ostrzegają przed dawaniem grzybów do jedzenia dzieciom – są już pierwsze przypadki zatruć.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Co roku apelujemy do rodziców, by uważali podczas zbierania grzybów. Należy zabierać ze sobą do domu tylko takie, w przypadku których jesteśmy w 100 proc. pewni, że są jadalne (np. zweryfikowaliśmy to z atlasem grzybów). Wiele osób nie wie, że według zaleceń pediatrów i specjalistów ds. żywienia, kobiety w ciąży i dzieci do 12. roku życia w ogóle nie powinny spożywać grzybów leśnych. Zakaz ten jest spowodowany m.in. tym, że są ciężkostrawne i nie mają zbyt wielu wartości odżywczych, ale przede wszystkim dlatego, żeniosą ze sobą ogromne ryzyko zatruć.
Dziś (7.08.2024 r.) na profilu Instytutu "Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka" w portalu LinkedIn pojawił się obszerny wpis dotyczący spożywania przez dzieci grzybów leśnych i ryzyka zatruć. "Przed 2 tygodniami do Instytutu 'Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka' trafiło dziecko po zatruciu muchomorem sromotnikowym. Ze względu na objawy zatrucia dziecko wymagało leczenia w oddziale intensywnej terapii oraz przeszczepienia wątroby" – czytamy we wstępie. Dalej dziecięca placówka medyczna apeluje do rodziców i opiekunów, by nie dawali dzieciom do jedzenia grzybów, bo niektóre mogą być trujące:
– Zatrucia tym grzybem, doprowadzają do uszkodzenia wątroby, a następnie niewydolności wielonarządowej, często są śmiertelne. Jedynym wówczas leczeniem jest przeszczepienie wątroby, jeśli uda się szybko zdiagnozować pacjenta i przygotować do zabiegu. Wiemy, jak trudne jest pozyskiwanie narządów do przeszczepienia. Apelujemy, aby być bardzo ostrożnym podczas zbierania grzybów i zawsze upewnić się, że mamy pewność co do ich identyfikacji – mówi prof. dr hab. n. med. Piotr Socha, Kierownik Oddziału Gastroenterologii, Hepatologii, Zaburzeń Odżywiania i Pediatrii Instytutu "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka".
Zbieracie grzyby? Róbcie to z głową
Lekarze przypominają, że grzyby nie mają żadnych wartości odżywczych, więc nie powinniśmy ich dawać do jedzenia dzieciom, skoro równocześnie istnieje ryzyko zatrucia. Należy być czujnym i odpowiedzialnym także w przypadku dorosłych, bo u każdego (zarówno u dorosłych, jak i u dzieci) zjedzenie grzybów trujących może zakończyć się nawet utratą życia. Warto pamiętać, że trzeba zbierać tylko te okazy, co do których jesteśmy pewni, że są jadalne.
Dodatkowo, idąc do lasu na grzybobranie, warto mieć ze sobą atlas grzybów lub mobilną aplikację w smartfonie, która ułatwi identyfikację grzybów. Lekarze wymieniają też kilka zasad bezpiecznego zbierania grzybów. Wśród nich m.in.:
Jeśli jesteś początkującym grzybiarzem, zbieraj tylko "bezpieczne" gatunki tj. podgrzybki i borowiki.
Unikaj małych grzybów, na których nie widać charakterystycznych cech np. siatki na spodzie kapelusza.
Zbieraj grzyby do przewiewnego koszyka lub łubianki, w których nie ulegają zniszczeniu tak jak np. w foliowej siatce.
Jeśli zdarzy się któremuś domownikowi zjeść grzyby i wystąpią niepokojące objawy, można podejrzewać, że doszło zatrucia. Zawsze kiedy wystąpią po posiłku z grzybami nudności, wymioty, ból brzucha i głowy albo gorączka, należy niezwłocznie takiej osobie udzielić pierwszej pomocy. Można sprowokować wymioty, nie należy pić mleka i/lub alkoholu (przyspieszają przenikanie toksyn do krwi), a wszyscy domownicy, którzy jedli dany posiłek, powinni zgłosić się do lekarza (nawet jeśli inni nie mają objawów zatrucia). Cały post dotyczący zatruć grzybami można przeczytać na profilu Centrum Zdrowia Dziecka TUTAJ.