Jesienna przyjemność wielu rodzin może być niebezpieczna dla życia. Lasy Państwowe apelują

"Są grzyby?" - pytają mnie znajomi "z miasta". - Jakieś są - odpowiadam. Mieszkam na wsi z trzech stron otoczona pięknymi borami i lasami. Kocham las, chodzę codziennie na spacer. Grzybów jeszcze nie zbieram. Bo tych, o których wiem, że mogę zjeść, jeszcze nie widzę w naszej okolicy. Z tymi darami lasu zasada jest prosta - nie jesteś pewien co to - nie bierz.