mamDu_avatar

Kolonie to nie jest szkoła życia ani świetne wakacje. Wzdrygam się na samą myśl

Karolina Stępniewska

17 lipca 2024, 14:45 · 3 minuty czytania
Dzieci uwielbiają jeździć na kolonie i obozy. Prawda czy fałsz? Zdaniem naszej czytelniczki odpowiedź jest bardziej złożona: to zależy od dziecka. Opisuje swoje wspomnienia z kolonii i apeluje do innych rodziców: zanim zapiszecie dziecko na taki wakacyjny wyjazd, zastanówcie się, czy to jest odpowiednia opcja dla niego.


Kolonie to nie jest szkoła życia ani świetne wakacje. Wzdrygam się na samą myśl

Karolina Stępniewska
17 lipca 2024, 14:45 • 1 minuta czytania
Dzieci uwielbiają jeździć na kolonie i obozy. Prawda czy fałsz? Zdaniem naszej czytelniczki odpowiedź jest bardziej złożona: to zależy od dziecka. Opisuje swoje wspomnienia z kolonii i apeluje do innych rodziców: zanim zapiszecie dziecko na taki wakacyjny wyjazd, zastanówcie się, czy to jest odpowiednia opcja dla niego.
Nie każde dziecko odnajdzie się na koloniach fot. Wojciech Strozyk/Reporter/EastNews
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Dwa miesiące wakacji to sporo czasu do zagospodarowania. Wciśnie się w nie wyjazd rodzinny, tydzień u babci, dwa w domu. Do tego półkolonie, jakiś obóz i zleci. Lato to też czas wzmożonych dyskusji w mediach społecznościowych: a to syn tylko siedzi w domu i nie chce spotykać się ze znajomymi, a to nastolatek nie chce jechać na wakacje z rodzicami, a to córka dzwoni drugiego dnia zapłakana z kolonii i prosi, żeby ją odebrać. Ilu rodziców, tyle odpowiedzi i rad.


W swoim liście do redakcji nasza czytelniczka odniosła się do tego ostatniego: jej zdaniem niektóre dzieci będą zawsze czuć się źle na koloniach, bo nie lubią przebywać w dużej grupie ludzi. I – jak podkreśla – rodzice powinni to uszanować.

Kolonie nie są dla każdego

"Czytałam ostatnio u państwa w portalu dwa listy o tym, czy dzieci powinny jeździć na kolonie. Jedna mama pisała, że niektóre dzieci są za wrażliwe na taki wypoczynek i nie powinno się ich do tego zmuszać, a druga oczywiście była przeciwnego zdania. Napisała, że za bardzo się trzęsiemy nad swoimi dziećmi, a kolonie to świetna szkoła życia. Pomyślałam, że też chcę się na ten temat wypowiedzieć.

Mam dwoje dzieci. Jedno z nich (syn) jeździ na obozy zuchowe, moja córka była na koloniach raz i więcej nie pojedzie. I ja ją doskonale rozumiem. Sama pojechałam w dzieciństwie na kolonie tylko raz. To były wakacje między czwartą a piątą klasą. Dwa tygodnie we Władysławowie. 

Bardzo chciałam jechać, bo wszystkie moje koleżanki i koledzy z klasy jeździli, a tylko ja nie. Mój tata był rzemieślnikiem, nie pracował w zakładzie państwowym, więc nie przysługiwały mi kolonie. Jakoś po znajomości w końcu udało się to załatwić.

Pojechałam z koleżanką, córką znajomych rodziców i wszyscy myśleli, że to będzie super rozwiązanie, bo będzie mi raźniej. Mam do dziś zdjęcie z tych koloni. Takie zbiorowe z wszystkimi dziećmi i wychowawcami. Stoję na nim z boku ze smutną miną. 

Nienawidziłam tych kolonii. Nie mogłam doczekać się końca. Z tą koleżanką średnio się dogadywałyśmy, ale nie to było problemem. Ja po prostu źle się czułam w grupie. Przebywanie przez 24 godziny na dobę z dużą liczbą innych ludzi mnie męczyło. Szukałam możliwości, żeby pobyć samej, w ciszy, bez tych ciągłych rozmów i interakcji.

Moja córka jest taka sama. I jasne, że czasem myślę sobie, że szkoda, by przynajmniej odpadałby problem z opieką nad nią w czasie wakacji, ale jak mogłabym ją wysłać na kolonie czy obóz, skoro wiem, jak bardzo by się tam męczyła? Wzdrygam się na samą myśl i wspomnienie o koloniach. Swojemu dziecku tego nie zrobię.

Chciałam o tym napisać, bo może opublikujecie mój list i trafi do kogoś, komu da do myślenia. Naprawdę nie każde dziecko powinno jechać na kolonie. Niektóre będą tam nieszczęśliwe. To tak jak z nami – niektórzy z nas jeżdżą na all inclusive, inni pod namiot, lubimy jeździć ze znajomymi albo sami.

I nikt nas nie zmusza, żebyśmy jechali na pielgrzymkę, jeśli wolimy zaszyć się w głuszy w Bieszczadach. Proszę, nie róbcie tego swoim dzieciom. Zastanówcie się, zanim zapiszecie je na obóz albo kolonie, czy wasze dzieci będą się tam czuć dobrze".

Czytaj także: https://mamadu.pl/174932,kolonie-dla-dzieci-to-zbedny-luksus-kogo-dzis-na-to-stac