Podejrzewam, że większość z nas nie ma pojęcia, jak ochłodzić mieszkanie, gdy temperatury sięgają 30 stopni. Jeśli znasz zasady, o których napisało Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW na swoim profilu – chapeau bas! Choć przy takich upałach kapelusz lepiej mieć na głowie.
Na wstępie zaznaczę: to nie jest poradnik z niezawodnymi trikami stosowanymi jeszcze przez nasze babcie. Przyznaję, metoda egipska z wilgotnym prześcieradłem kusi, ale by chronić siebie i bliskich, warto posłuchać fachowców. W tym przypadku – ekspertów z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW, którzy podzieli się trzema zasadami, których należy przestrzegać w upały. Dzięki nim w mieszkaniu będzie chłodniej.
Zasada nr 1. Rano, zanim temperatura na zewnątrz zacznie wzrastać, a powietrze się ogrzewać, zamknij okna w całym mieszkaniu. Zanim się obruszysz: dzięki temu gorące powietrze z zewnątrz nie będzie się mieszać z tym chłodniejszym w mieszkaniu. Logiczne, prawda?
Zasada nr 2. Korzystaj z zasłon lub rolet, zwłaszcza przy dużym nasłonecznieniu. Dzięki temu ograniczysz nagrzewanie się pomieszczenia z zewnątrz.
Zasada nr 3. Okna otwórz dopiero wieczorem, kiedy temperatura znacząco spadnie. IMGW zaleca otwieranie okien, gdy temperatura obniży się do 21-24 stopni Celsjusza.
Eksperci z IMGW przypominają, że upały są ogromnym obciążeniem dla organizmu, który pracuje na zwiększonych obrotach, by uchronić nas przed przegrzaniem. Warto więc nieco go wesprzeć w tej nierównej walce. "Taka wentylacja pomieszczeń poprawi twój komfort i zapewni lepsze warunki do snu oraz chłodniejsze powietrze wewnątrz na kolejny dzień" – czytamy w poście opublikowanym przez CMM.
A jeśli należysz do grona osób, które uwielbiają alternatywne metody, przykryj się tym mokrym prześcieradłem albo nawet wywieś je w oknie (o ile okno otworzyłaś dopiero wieczorem...). Inne nietypowe sposoby, które mogą pomóc w upał to:
Znacie inne sprawdzone sposoby na upał? Podzielcie się nimi.