Upał nie daje ci spać? Rozwiązanie polecane przez tysiące ludzi na świecie leży w twojej szafie
Redakcja MamaDu
·2 minuty czytania
Publikacja artykułu:
Co tu dużo mówić – cieszymy się latem i ciepłymi dniami, ale... No właśnie, ile można się cieszyć, jak za nami kolejna nieprzespana noc? Wielu z nas ma problem z zaśnięciem, gdy nawet w nocy temperatury sięgają 25 stopni. Nie pomaga otwarte okno, wiatrak i zrezygnowanie z kołdry. Jest za to sposób popularny wśród mieszkańców krajów, dla których nasze tropikalne upały, to codzienność. Co więcej, możemy bez inwestowania czasu i pieniędzy ów sposób przetestować.
Reklama.
Gdy powietrze jest gorące i gęste jak smoła, większość z nas raczej rezygnuje z otwierania okien. Tym sposobem unikamy wpuszczania do pomieszczenia ciepła. Specjaliści radzą "wietrzenie" zostawić na wczesny ranek lub wieczór, gdy temperatura robi się znośna. Problem pojawia się, gdy noc wcale ukojenia nie przynosi, bo i tak jest gorąco.
Wielu z nas z tego powodu nie może spać albo śpi, ale niespokojnie, budząc się i wiercąc. Gdzie szukać ratunku, gdy nie masz siły i czasu, by zrobić domową klimatyzację za grosze? W swojej szafie – pomocne okazuje się w takich momentach prześcieradło. Od kilku dni w grupach dyskusyjnych trafiam na metodę sprawdzoną przez mieszkańców krajów, w których fale gorąca to dzień jak co dzień.
Metoda egipska – wilgotne prześcieradło
Ale co z tym prześcieradłem? Mamy trzy opcje. Możemy zwilżony materiał zawiesić przy otwartym oknie tuż przed położeniem się spać. Schłodzi on i nawilży powietrze w sypialni.
Kolejnym rozwiązaniem, chociaż raczej na krótko, jest wsadzenie prześcieradła do reklamówki i umieszczenie takiego pakunku w zamrażarce. Po kilku minutach schłodzony materiał kładziemy na łóżko – podziała jak kompres i pomoże nam zasnąć.
Internauci dzielą się również metodą Egipcjan (chociaż korzystają z niej również mieszkańcy Włoch, Sycylii, Meksyku czy Hiszpanii). Uważa się ją za najskuteczniejszą i przynoszącą prawdziwą ulgę. Chodzi o zwilżenie prześcieradła wodą i położenie go na łóżko lub przykrycie się takim mokrym materiałem.
Polub się z lawendą!
Żeby jeszcze sobie dopomóc, poleca się spryskanie prześcieradła hydrolatem o zapachu lawendy – roślina ta uspokaja, łagodzi skutki stresu emocjonalnego i napięcia nerwowego, a także ułatwia zasypianie. Jeżeli zamiast olejku czy gotowego "psikacza" wolimy zaopatrzyć się w ususzone kwiaty i liście, wystarczy włożyć je do płóciennego woreczka i taki pakunek położyć przy poduszce.
Warto również dodać, że nie bez powodu lawenda gości w wielu ogrodach i balkonach. Jej zapachu nienawidzą komary, kleszcze i mrówki. Dlatego istnieje prawdopodobieństwo, że jeżeli położymy się na tak wypachnionym i zwilżonym prześcieradle (lub się z nim przykryjemy), to nie tylko poczujemy przyjemny chłodek, ale i odstraszymy czających się na nas krwiopijców.