mamDu_avatar

Chcesz wyluzować, ale kończy się większym stresem? Powodem może być tych 5 nawyków

Martyna Pstrąg-Jaworska

08 maja 2024, 16:25 · 3 minuty czytania
Być może nawet nie wiesz, że na stres reagujesz w taki sposób. Wydaje ci się, że umiesz radzić sobie z nerwami i rozładowaniem napięcia. Często okazuje się, że w obliczu nerwów robimy tych 5 rzeczy, które jeszcze bardziej pogłębiają stres. Sprawdź, czego lepiej unikać, kiedy jesteśmy w dużym stresie.


Chcesz wyluzować, ale kończy się większym stresem? Powodem może być tych 5 nawyków

Martyna Pstrąg-Jaworska
08 maja 2024, 16:25 • 1 minuta czytania
Być może nawet nie wiesz, że na stres reagujesz w taki sposób. Wydaje ci się, że umiesz radzić sobie z nerwami i rozładowaniem napięcia. Często okazuje się, że w obliczu nerwów robimy tych 5 rzeczy, które jeszcze bardziej pogłębiają stres. Sprawdź, czego lepiej unikać, kiedy jesteśmy w dużym stresie.
Pozornie zdrowe nawyki mogą pogłębiać stres. fot. Gustavo Fring/Pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Są takie nawyki, które większości z nas wydają się relaksujące i niwelujące stres, który gromadzi się w naszych ciałach i głowach w ciągu całego dnia. Kiedy jesteśmy zestresowane życiem rodzinnym, zawodowym, niepowodzeniami i kłótniami, część z nas poświęca czas i uwagę na aktywności, które wydają się nam odprężające.


Przekonanie, że przytłoczona stresem kobieta sięga po słodkości lub kieruje kroki do centrum handlowego, nie wzięło się przecież znikąd. Istnieją powszechne zachowania, które wydają się na pozór kojące, a które tak naprawdę mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Tych 5 rzeczy powoduje stres, zamiast go zwalczać:

1. Jedzenie, zakupy, seriale

Dla większości osób rozładowanie stresu wiąże się z aktywnościami, które przywodzą miłe uczucia. Jesteśmy pewne, że na nerwy zadziała pudełko lodów, nowa koszulka albo wieczór z serialem i popcornem. Każdy czasami potrzebuje "ucieczki", ale nie może to stać się mechanizmem w chwilach stresu, bo tego typu zachowanie może prowadzić do zamiatania problemów i emocji pod dywan. Nieprzeżywania ich skutkuje nagromadzeniem stresu.

Tłumienie trudnych emocji tylko sprawi, że będzie ich coraz więcej i później trudniej będzie sobie z nimi poradzić. Zamiast się objadać czy wydawać pieniądze na ubrania, lepiej postawić na techniki relaksacyjne, aktywność fizyczną, ćwiczenia oddechowe czy rozmowę z bliską osobą. Spróbuj też obniżyć poziom kortyzolu za pomocą ciepłego prysznica albo spaceru na świeżym powietrzu. Warto znaleźć swoją rutynę, która będzie w zdrowy sposób rozładowywać stres. Ciekawym pomysłem jest np. wytrząsanie z ciała stresu.

2. Odsuwanie od siebie złych myśli

Zamiatanie problemu pod dywan to kolejny nawyk, który wiąże się z 1 punktem. Przykre myśli, których staramy się unikać, w którymś momencie przyjdą do nas ze zdwojoną siłą. Odpuszczenie i pozwolenie sobie na trudne emocje pomoże w rozładowaniu stresu łagodniej i zapobiegnie kumulacji go w ciele i głowie. Warto tylko pamiętać, żeby racjonalizować problemy i nie zatracać się w ciągłych obsesyjnych myślach.

3. Paniczne pytania do innych

Kiedy jesteśmy w sytuacji stresowej, w której musimy podjąć jakieś działanie, często sugerujemy się tym, co myślą inni. Ciągłe wypytywanie ich o zdanie w danej kwestii i sugerowanie się ich opiniami wcale nie jest dobre. Warto zapytać o zdanie osoby bliskie (o ile na ich stanowisku nam zależy), ale samemu trzeba podjąć decyzję i kroki w danej kwestii – opinia innych tylko może wszystko skomplikować. Postaraj się zaufać sobie i robić tak, jak czujesz, że będzie dobrze.

4. Słuchanie białego szumu

Biały szum to dźwięk, który według wielu źródeł przypomina zamieć śnieżną, szum suszarki lub odkurzacza i genialnie uspokaja noworodki. Dla malutkiego dziecka, które nagle znalazło się na świecie poza brzuchem mamy, taki szum jest wyciszający, bo przypomina mu dźwięki, które słyszało, jeszcze będąc w macicy.

Pojawiają się głosy, że biały szum redukuje stres i pomaga w zasypianiu, ale m.in. Priya Tahim, doradczyni zawodowa, w rozmowie z Huffington Post przyznaje, że na dorosłych ten szum może działać wprost odwrotnie i powodować niepokój. Tahim proponuje, żeby w zamian słuchać łagodnej, spokojnej muzyki lub puścić sobie swoje ulubione piosenki z okresu dzieciństwa/lat nastoletnich. Nasz mózg, słysząc je, wraca do beztroskich chwil i skupia się na pozytywnych wspomnieniach.

5. Udawanie, że problem nie istnieje

Ignorowanie problemów sprawia, że znikają, ale tylko na chwilę. Spiętrzają się gdzieś w zakamarkach naszej głowy i po jakimś czasie stres wróci ze zdwojoną siłą. Unikanie problemu nigdy nie działa, a zwykle tylko pogarsza sytuację. Warto dać sobie czas i skupić się na rozładowaniu nerwów sprawdzonymi sposobami (patrz punkt 1), ale po ukojeniu emocji należy wrócić do problemu i spróbować go rozwiązać. Duże znaczenie ma też praktyka zapobiegania stresowi: zdrowa dieta, regularna aktywność fizyczna, odpowiednia liczba godzin snu i umiejętność bycia dla siebie wyrozumiałą.

Źródło: huffpost.com

Czytaj także: https://mamadu.pl/141893,jak-radzic-sobie-ze-stresem-i-nerwami-przepis-na-szczescie-znany-od-50-lat