– Byliśmy na imieninach u teścia, rodzina męża za kołnierz nie wylewa... Teść polewa szwagrowi i nagle słyszę: "No pij, bo następna okazja dopiero za miesiąc, Komunia Majeczki". Żeby się nie zdziwił – opowiada mi Paulina.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Maja, córka mojej koleżanki Pauliny, przystępuje w tym roku do Pierwszej Komunii Świętej. Paulina i jej mąż salę zarezerwowali na początku ubiegłego roku. Przygotowania pełną parą ruszyły już kilka miesięcy temu – i nie mam na myśli wyłącznie nauki modlitw i formułek, by Maja mogła przyjąć sakrament. Komunia to również alba na wymiar, odpowiednia fryzura (bo że przed Komunią nie można obcinać włosów, nie muszę chyba przypominać?), zakup świecy i różańca. Na ostatniej prostej pozostał jeden temat: procenty. Bo jak to, butelki na stole nie postawić? Przy Komunii?
Nie wyobrażamy sobie Komunii bez procentów
Z raportu opublikowanego przez Zespół Badań Społecznych OBOP w TNS Polska z 2012 roku wynika, że w 97 proc. przypadków przyjęciu sakramentu towarzyszy przyjęcie komunijne. 59 proc. przyjęć odbywa się bezalkoholu. Na 8 proc. przyjęć wznoszono toast szampanem, na 11 proc. podawano wino, na 16 proc. – wódkę, informuje WP Kobieta.
Mąż Pauliny rozważał podanie gościom wina lub cydru. Po ostatnim spotkaniu rodzinnym uznał jednak, że tego nie zrobi – wbrew swoim rodzicom i innym członkom rodziny, którzy z góry zakładają, że alkohol na Komunii musi być. Najlepiej wódka. Jakżeby inaczej, Majeczka Komunię będzie miała tylko jedną, trzeba to uczcić!
Paulina nigdy nie miała dobrych relacji z teściami – wielokrotnie podważali jej autorytet i naginali ustalone przez nią zasady. Stoi za mężem murem – choć sama nie widziała nic złego w symbolicznej lampce wina czy szampana w ramach toastu, skoro teść i rodzina tak czekają na tę kolejną okazję do picia, ona im jej nie da.
– Niech przez całe lato jeżdżą sobie na działkę i tam piją, proszę bardzo. My na Komunii alkoholu nie podamy. To miało być święto naszej córki, ważny dzień w jej życiu. A podczas tej ostatniej posiadówy okazało się, że im zależy tylko na jednym. Kompletnie nie myślą o sakramencie, ale o tym, że to kolejna okazja do picia – opowiada.
Czy można pić alkohol na Komunii?
Wytyczne kościelne są jasne: przyjęcie komunijne to nie okazja do picia. W oficjalnym dokumencie Konferencji Episkopatu Polski dotyczącym przygotowania dzieci do przyjęcia sakramentu napisano: "Przyjęcia z okazji Pierwszej Komunii Świętej powinny być poprzedzone i zakończone wspólną modlitwą. Powinny one odbywać się bez alkoholu".
To może szampan bezalkoholowy? Ks. Andrzej Tuszyński jest przeciwny nawet takiemu rozwiązaniu. – Dzieci uczą się, że bez alkoholu nie ma imprezy. Dlatego jestem przeciwny nawet szampanom bezalkoholowym. To jest tak jakby przygotowanie do tego, że kiedyś będzie to szampan z alkoholem – mówi w rozmowie z Ewą Podsiadły-Natorską dla WP Kobieta.
O podawaniu alkoholu na przyjęciach dla dzieci rozmawiałam kilka lat temu z psycholożką Katarzyną Kucewicz. – Zachęcam do powstrzymania się od picia alkoholu w dniu, w którym głównym bohaterem jest dziecko. To na dziecku powinna się wtedy skupić nasza uwaga. To ważne, by dziecko czuło, że to wyjątkowy dzień i że rodzice są skupieni na nim, a nie na sobie. I że super bawić się można także bez alkoholu. To ważne, by od małego pokazywać dzieciom, że alkohol wcale nie jest warunkiem koniecznym przyjęcia czy udanej zabawy – mówiła dla mamadu.pl ekspertka.