Nowy przedmiot w szkole: edukacja obywatelska

Od czasu zaprzysiężenia nowego rządu w grudniu 2023 roku, wciąż pojawiają się pomysły na zmiany w polskich szkołach. Barbara Nowacka jako szefowa resortu edukacji wciąż wdraża w życie różne aktualizacje, które mają poprawić rzeczywistość polskiej edukacji. Takim sposobem w szkołach od 1 kwietnia 2024 roku nie ma prac domowych, a to nie koniec zmian, bo zaplanowano już podwyżki płac nauczycieli, zmieniono kuratorów oświaty, wycofano przedmiot HiT.

Dziś (10 kwietnia 2024 roku) odbyła się konferencja prasowa z udziałem ministry Barbary Nowackiej oraz wiceministry Katarzyny Lubnauer, na której polityczki ogłosiły to, nad czym resort edukacji obecnie pracuje. Poinformowano, że od 1 września 2025 roku w szkołach pojawi się przedmiot, który zastąpi dotychczasowy HiT. Będzie nazywał się edukacja obywatelska i w zamyśle ma być wprowadzony od 2. klasy szkoły ponadpodstawowej.

– To jest moment (2. klasa szkoły średniej – przyp. red.), kiedy młodzi ludzie mają już pewną wiedzę, narzędzia i zaczynają się interesować otoczeniem społeczno-politycznym. Chcemy więc, żeby ten przedmiot był jak najbardziej praktyczny, żeby zawierał elementy, które pozwolą uczniom zobaczyć, jak funkcjonuje samorząd, żeby zawierał elementy debaty oksfordzkiej, kontaktu z ludźmi o innych poglądach – mówiła Nowacka podczas konferencji prasowej.

Praktyka i doświadczenie

Szefowa resortu edukacji przyznała, że MEN-owi zależy, by uczniowie szkół średnich uczyli się rozmawiania z osobami o odmiennych poglądach, poznawali perspektywę wyborców różnych opcji politycznych i nabierali doświadczenia i wiedzy z zakresu obecnej polityki i sytuacji gospodarczo-ekonomicznej w Polsce.

Teraz MEN jest na etapie zbierania ekspertów, w tym nauczycieli i nauczycielek, by przygotować jak najbardziej rzetelnie program nauczania przedmiotu. Celem edukacji obywatelskiej jest nauczenie młodzieży, jak funkcjonuje państwo i samorządy oraz jak poruszać się w świecie społeczno-politycznym. Założenie jest też takie, by uczniowie uczyli się również o historii najnowszej Polski i świata, i znali przyczyny różnych zachowań politycznych, umieszczając je w toku historii.

Edukacja obywatelska ma zastąpić HiT: również będzie uczyć o najnowszej historii, polityce i społeczeństwie, ale bez kontekstu i tylko jednej, prawicowej perspektywy. Ministra edukacji zapewniała, że zależy jej na otwartości i uczeniu młodych sprawnego poruszania się w świecie społeczno-politycznym. Młodzież ma się też przyswajać wiedzę o funkcjonowaniu różnych instytucji państwowych i zasadach działania państwa.

– Po ostatnich wyborach słychać było głosy młodych, którzy mówili, że nie wiedzą, nie rozumieją, po co są wybory samorządowe – mówiła podczas konferencji prasowej. I dodała: – To będą lekcje bardzo praktyczne. Chcielibyśmy, by w ich ramach uczniowie odwiedzali instytucje publiczne działające w ich miejscu zamieszkania oraz by były prowadzone debaty oksfordzkie. Chcielibyśmy nauczyć młodych ludzi kulturalnej dyskusji. Młodzi muszą umieć zabierać głos publicznie, a jest z tym ogromny problem.

Źródło: edukacja.rp.pl, rmf24.pl