Pamiętacie słynną gęś, na punkcie której szalały dzieciaki? Jak się okazuje, popularność nie trwa wiecznie. Prawdziwą furorę zaczęły robić kapibary, ale teraz nawet one mają nowego konkurenta. Jakie zwierzę tym razem skradło serca najmłodszych użytkowników TikToka?
Reklama.
Reklama.
Cytując słowa piosenki, "każde pokolenie ma własny czas". To samo można powiedzieć o zwierzakach, które każdego dnia biją się w internecie o uwagę. Niektórym udało się dość szybko zdobyć sławę, ale na krótką metę. Inne wciąż walczą o uznanie w social mediach.
Gęś Pipa przetarła szlaki
Zeszłego lata polskie dzieci oszalały na punkcie pluszowej gęsi o imieniu Pipa. To maskotka inspirowana gęsią, która istnieje naprawdę i mieszka w ośrodku wypoczynkowym nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Zwierzę podbiło TikToka za sprawą tiktokera Kamila, którego szczególnie sobie upodobało.
Producenci zabawek szybko podchwycili temat i tak powstała pluszowa gęś Pipa. W sklepach pojawiło się mnóstwo maskotek w różnych rozmiarach. Niektóre kosztują nawet 100 zł. Wielu rodziców nadal nie ma pojęcia, na czym polega fenomen gęsi, ale dzieciom trudno odmówić.
Kapibary rządzą w sieci
Od pewnego czasu to kapibary mają swoje pięć minut w social mediach. To największe gryzonie na świecie, wyglądem przypominające świnki morskie. Mają duże oczy, krótkie kończyny, a ich wygląd jest uważany za uroczy. Prawdopodobnie właśnie to przyciągnęło uwagę ludzi. Kapibary są znane z łagodnego zachowania. Szczególnie popularne stały się w Japonii, gdzie pojawiają się w grach wideo czy parkach rozrywki.
Na TikToku znajdziemy pełno filmów, na których widać, że gryzonie odpoczywają w towarzystwie innych zwierząt. Kapibary stały się też bohaterami memów i rymowanek, co przyniosło im jeszcze większą popularność.
Ryś nowym ulubieńcem
Pływające w basenie kapibary, szczekające psy rasy chihuahua, nowo narodzone kotki – chyba nie ma osoby, która zareagowałaby na nie obojętnie. Zwierzęta robią furorę w sieci, a twórcy filmików prześcigają się w pomysłach, kogo by tu wypromować.
Od niedawna dzieci mają nowego idola. Jest to Ryś o imieniu Pumba, który tylko na pozór przypomina słodkiego kotka. W rzeczywistości to drapieżnik, którego charakterystyczną cechą są długie, spiczaste uszy. Najmłodsi uwielbiają oglądać rysia na TikToku, ale on najwyraźniej nie przepada za "sławą". Gdy tylko zbliża się kamera, zwierzak od razu zaczyna syczeć. Prawdopodobnie właśnie to sprawiło, że stał się tak modny.
Charakterny ryś Pumba nie mieszka sam. Jego najbliższym towarzyszem jest rasowy kot, który ma znacznie łagodniejsze usposobienie. Co sądzicie o nowym idolu waszych dzieci? Pokochaliście rysia, a może jednak budzi w was przerażenie?