
Nauczyciele szukają alternatyw dla nudnego klepania z pamięci
Kreatywne sposoby nauczycieli na nauczanie podbijają sieć. Pedagodzy dzielą się swoimi pomysłami na to, jak zaciekawić dzieci, jak nauczyć je czegoś, co zostanie z nimi na dłużej i będą z tego korzystali w życiu. Dzięki inspiracji innych coraz więcej pedagogów stosuje metody alternatywne do tych zalecanych przez podręczniki szkolne.
Coraz mniej nauczycieli pracujących w polskim systemie edukacji jest przekonanych do tego, co zastają w szkole. Szukają alternatywy dla nauki na pamięć i nudnego powtarzania formułek. Stąd wzięły się metody wykorzystujące zabawę, kreatywne myślenie i aktywności fizyczne.
Teleturniej wiedzy zamiast kartkówki
Ostatnio Milena Drąg, nauczycielka matematyki, znana w sieci jako Operatywna Nauczycielka, podzieliła się swoim pomysłem na to, jak sprawdzić wiedzę uczniów. Kobieta przyznała, że kartkówki i sprawdziany to coś, czego nie lubią ani uczniowie, ani nauczyciele. A wiedzę dzieci jakoś należy weryfikować. Stąd wziął się pomysł na zorganizowanie teleturnieju, w którym sprawdzana będzie wiedza uczniów z zakresu mnożenia.
"Czy istnieje forma sprawdzenia wiedzy, która jest dla nich przystępna i pobudzi naturalną chęć poznawania świata? Jasne, teleturniej! Moim największym nauczycielskim sukcesem jest to, że staram się wspierać tych młodych ludzi w procesie uczenia się. Nie zależy mi na tym, aby pokazać im jak dużo/mało wiedzą. Moim nadrzędnym celem jest to, aby każdy osiągnął sukces na miarę swoich możliwości" – napisała matematyczka na swoim profilu facebookowym.
Nauka poprzez zabawę
Sprawdzanie wiedzy uczniów poprzez zorganizowaną zabawę, a nie ślęczenie nad kartkami i pilnowanie przez nauczyciela, może przynieść dużo lepsze efekty w nauce. Uczniowie nie czują takiej presji, jak podczas pisania sprawdzianu, dobrze się bawią, a przy okazji pedagog dowiaduje się, na jakim poziomie jest ich wiedza.
Przyswajanie teorii i przedstawianie uczniom różnych zagadnień również może odbywać się poprzez zabawy, doświadczenia i eksperymenty – pokazała to m.in. nauczycielka, która stopniowania przymiotników uczy dzieci przez skakanie po schodach. Czy wy też uważacie, że to cudowne, że nauczycielom się chce wymyślać takie sposoby nauczania i spędzają kreatywnie czas na lekcjach z uczniami?