Nie ma nic bardziej denerwującego niż śnieżnobiałe ubrania, które po kilku praniach są szare albo żółte. Aby tego uniknąć, warto zastosować dwa triki: używać specjalnego proszku i zrezygnować z płynu do płukania. Influencerka mama.chemik jasno wytłumaczyła, dlaczego to przynosi efekty.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Białe ubrania mają tendencję do szarzenia lub zażółcenia po kilku lub kilkunastu praniach, jeśli nie dbasz o to, jak prane są tkaniny.
Aby białe materiały zachowały śnieżną biel, mama.chemik radzi sprawdzać składy detergentów i wybierać proszki do prania białych rzeczy, które zawierają nadwęglan sodu.
Podczas prania białych ubrań unikaj dolewania do pralki płynu do płukania – przez niego jasne tkaniny szybciej się odbarwiają.
Kluczowy składnik proszku do białego
Białe ubrania, które po czasie szarzeją z powodu prania, to coś, co może denerwować. Kiedy kupujemy odświętną białą koszulę, która była dość droga, nie chcemy, by nasza pralka zniszczyła ją po 2-3 praniach. Tu z pomocą przychodzi Sylwia Panek, znana w sieci jako mama.chemik. Sylwia na swoim koncie na Instagramie dzieli się sprytnymi sposobami na czyszczenie domu naturalnymi środkami i zdradza triki, które ułatwiają życie każdej pani domu. Podobnie jest w przypadku sposobów na to, by białe tkaniny podczas prania nie zszarzały lub nie żółkły.
Przede wszystkim, aby białe materiały nie szarzały, należy je prać posegregowane i bez ciemnych części garderoby. Najlepiej robić to tylko w proszku lub kapsułkach do prania, które przeznaczone są do białych tkanin. Zazwyczaj detergenty do bieli zawierają w składzie nadwęglan sodu, który jest substancją chemiczną. Nadwęglan sodu w połączeniu z wodą prowadzi do reakcji chemicznej, której efektem jest woda utleniona, a ta na materiały działa wybielająco.
Jeśli więc kupujesz kapsułki do prania, warto sprawdzać, czy w składzie nie ma nadwęglanu sodu, bo takie kapsułki nadają się tylko do białych ubrań. Nie pierz w nich kolorowych i ciemnych materiałów, bo najpewniej po kilku praniach w takim detergencie ubrania będą spłowiałe.
Płyn do płukania szkodzi bieli
Mama.chemik dzieli się też drugim sprytnym trikiem, dzięki któremu zachowacie białe tkaniny na dłużej w śnieżnej bieli. Mianowicie chodzi o to, by do prania białych rzeczy nie używać płynów do płukania. Ich właściwości osadzania się na ubraniach (nie wypłukują się w 100 procentach) mogą powodować szybsze ich żółknięcie, szarzenie, a nawet doprowadzać do plam na materiałach, których nie da się później usunąć.
Białe pranie warto też zawsze wkładać do pralki, w której wcześniej prały się już jasne lub kolorowe ubrania. Nie pierz białych materiałów bezpośrednio po upraniu w pralce ciemnych rzeczy. W przewodach, filtrze i bębnie pralki nadal może znajdować się woda zanieczyszczona fragmentami ciemnych włókien, która doprowadzi do zszarzenia białych ubrań. Do białego prania można też dosypać sody oczyszczonej lub wody utlenionej – zadziałają tak samo jak nadwęglan sodu.