przemoc w szkole
Przemysław G. od lat ma znęcać się nad rówieśnikami. Fot. JAKUB WYSOCKI/REPORTER
Reklama.
  • 16-latek z Włodawy ma znęcać się fizycznie i psychicznie nad rówieśnikami.
  • Jedna z dziewczynek dręczonych przez nastolatka próbowała popełnić samobójstwo.
  • Rodzina Przemysława G. chciała umieścić go w ośrodku wychowawczym, jednak nastolatek nie chce się na to zgodzić.
  • Sprawę nastolatka, który ma terroryzować inne dzieci, nagłośniła matka jednego z pobitych przez Przemysława G. chłopców. Kobieta wysłała redakcji "Interwencji" nagrania z groźbami, które nastolatek kierował do jej syna.

    – Jutro będę u ciebie pod szkołą. Masz mieć naszykowane, k***, pięć dych. Przyjadę ci rozj*** łeb i na tym się, k***, skończy wasze, dziecinada p*** – mówi Przemysław G. na jednym z nagrań. 16-latek miał również pobić chłopca i grozić, że "wywiezie go do lasu i każe mu kopać grób" oraz że skrzywdzi jego rodzinę.

    Przez hejt próbowała popełnić samobójstwo

    Reporterom "Intwerwencji" udało się również dotrzeć do matki 15-latki, która próbowała popełnić samobójstwo.

    – Przez pięć lat moja córka była dręczona przez Przemka w klasie. Od 4. do 8. klasy. Miała wysypywane rzeczy z plecaka, chowane rzeczy w szatni. Były też oczywiście wyzwiska – opowiada kobieta. Pod koniec 2021 roku nastolatka próbowała popełnić samobójstwo.

    – Miałam próbę samobójczą przez niego, bo się ze mnie śmiał na WF-ie. Nawet chyba nagrywał filmiki, jak ja biegałam, bo mieliśmy tor przeszkód – mówi nastolatka. Od tamtego czasu chodzi do psychologa, jednak wciąż boi się swojego oprawcy. Nie chce pokazywać twarzy przed kamerami.

    Mama 15-latki zna Przemysława G. od lat. Twierdzi, że już w zerówce sprawiał problemy – miał nawet złamać nogę jednemu z kolegów. Każdy taki incydent był zgłaszany na policję – interwencja funkcjonariuszy przynosiła skutek, ale tylko na chwilę. – Uspokajało się, ale on za każdym razem szukał nowej ofiary – mówi mama dziewczyny.

    Włamał się do szkoły i ugryzł nauczycielkę

    Wielu mieszkańców Włodawy boi się Przemysława G., przez co proszą o anonimowość. Nastolatek ma terroryzować nie tylko rówieśników. Jedna z nauczycielek Szkoły Podstawowej numer 3 została pogryziona przez nastolatka po tym, jak zwróciła mu uwagę, by opuścił budynek szkoły. Choć nie był uczniem placówki, wtargnął do niej z innym nastolatkiem. Od razu powiadomiono policję.

    – Sprawą zajęła się prokuratura i sąd rodzinny. Wiem, że jakiś wyrok był wydany – mówi dyrektor placówki wypowiadający się w imieniu pogryzionej nauczycielki.

    Matka Przemysława G. nie chce komentować sprawy, choć wie o agresywnych zachowaniach syna. Kuzyn nastolatka zapewnia jednak, że rodzina próbowała umieścić go w ośrodku wychowawczym – bezskutecznie.

    Sprawą zajął się sąd

    Reporterzy "Interwencji" próbowali się skontaktować z lokalnymi służbami – mieszkańcy twierdzą, że policja przestała reagować na doniesienia o kolejnych incydentach z udziałem nastolatka. Funkcjonariusze nie chcą jednak komentować sprawy. Dziennikarzom udało się ustalić, że w sądzie toczą się obecnie cztery postępowania z udziałem 16-latka.

    Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa Przemysław G. Z nieoficjalnych informacji wynika, że celowo się ukrywa.

    źródło: polsatnews.pl

    Czytaj także: