Każdy rodzic przechodzi przez ten koszmar: dziecko chore, a do przychodni nie da się dzwonić. W jednym z warszawskich sądów zapadł właśnie ważny wyrok, który potwierdza słowa Rzecznik Praw Pacjenta: przychodnia ma obowiązek zapewnić pacjentom telefoniczną rejestrację, a połączenie powinno być odebrane od razu, bądź po krótkim czasie oczekiwania.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok, który jest korzystny dla pacjentów.
W uzasadnieniu sąd podał, że "placówka medyczna ma obowiązek zapewnić pacjentowi możliwość kontaktu telefonicznego, bez zbędnej zwłoki".
Wyrok potwierdza stanowisko Rzecznika Praw Pacjenta: "brak możliwości umówienia się do lekarza narusza prawo pacjenta do świadczeń zdrowotnych".
Niepokojące objawy to nie tylko kłopot, z którym muszą się mierzyć rodzice chorego dziecka. Bo co zrobić, gdy jesteś sama ze swoją pociechą w domu i chcesz zapisać ją na wizytę? Masz dwa wyjścia: w nieskończoność wisieć na słuchawce lub udać się z chorym dzieckiem do przychodni, by tam stać z nim w długiej w kolejce do okienka... w żadnym z tych przypadków nie masz gwarancji, że się dostaniesz.
Dlaczego tak trudno dodzwonić się do przychodni?
Cały problem polega na tym, że przychodnie, które mają podpisaną umowę z NFZ, zmagają się z brakiem wystarczającej ilości pracowników. Często pani w okienku jednocześnie zapisuje osoby, które osobiście przyszły do przychodnim co jakiś czas odbierając telefony. W przypadku niezależnej infolinii nie jest lepiej. Tu zazwyczaj automat informuje o długim czasie oczekiwania. W okresie wzmożonych infekcji dodzwonienie się do niektórych POZ, w zasadzie graniczy z cudem.
W związku z panującą w polskiej służbie zdrowia sytuacją do Rzecznika Praw Pacjenta regularnie wpływają pytania i skargi. Jeśli chodzi o problemy ze skontaktowaniem się z placówką, jego stanowisko jest jednoznaczne:
"Przychodnie powinny tak zorganizować pracę, żeby pacjenci mogli bez przeszkód dodzwonić się do rejestracji i umówić na teleporadę lub wizytę osobistą. Jeśli nie uda ci się umówić na konsultację w dniu, w którym dzwonisz, przychodnia ma obowiązek zarejestrowania Cię na następny dzień lub w innym ustalonym z Tobą terminie. Jeśli przychodnia odmawia rejestracji, możesz wystąpić pisemnie o wyznaczenie wizyty, np. wysyłając maila na adres podany przez placówkę. Takie sytuacje możesz również zgłaszać na infolinię Rzecznika Praw Pacjenta pod nr 800 190 590".
Zapadł wyrok
Stanowisko RPP podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który podkreśli, że brak możliwości umówienia się do lekarza narusza prawo pacjenta do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością.
Wyrok dotyczył skargi przychodni na decyzję RPP w sprawie uznania praktyk za naruszające zbiorowe prawa pacjentów. Chorzy, którzy szukali pomocy w placówce, mieli ograniczoną możliwość telefonicznej rejestracji.
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że przychodnie powinny ułatwiać kontakt pacjentom, a samo podanie pacjentom numerów telefonów do rejestracji nie jest wystarczające. Pracownik rejestracji powinien od razu, ewentualnie po krótkiej chwili odebrać telefon od pacjenta.
Zdaniem rzecznika Praw Pacjenta, Bartłomieja Chmielowca, kierownictwo przychodni powinno monitorować obciążenie linii telefonicznych i jeśli zaistnieje taka potrzeba np. oddelegować do odbierania telefonów pracowników z innych stanowisk, zatrudnić nowy personel, uruchomić dodatkowy numer telefonu dla pacjentów lub też wprowadzić system kolejkowania.