Niezależnie od tego, co słyszałaś dotąd, większa cukinia wcale nie oznacza lepszej. Tu jest dokładnie odwrotnie. My lubimy wszystko, co duże. Duże domy, duże samochody i duże warzywa. Ale to, że w sklepie sprzedają tylko te małe cukinie, wcale nie oznacza, że to inna odmiana, albo, że giganty rosną tylko u cioci Krysi w ogrodzie.
Cukinia, im mniejsza, tym więcej ma smaku. Maksymalny rozmiar, jaki powinna osiągać to właśnie wspomniane wyżej 20 cm. Większa ma w sobie mnóstwo wody i co za tym idzie - rozcieńczony smak. Zarówno placki, jak i leczo czy faszerowana cukinia będą smaczniejsze, jeśli do przygotowania użyjemy mniejszych okazów.
W czasie obróbki termicznej te większe cukinie będą oddawać więcej wody, placki będą pryskać, trzeba dodać do nich więcej mąki, a w efekcie jakiś smak będą mieć, ale zdecydowanie przypraw, a nie warzywa.
Cukinia to cudowne warzywo, smaczne, zdrowe, doskonale sprawdza się w czasie diet odchudzających. Można je jeść na surowo - do tego najlepiej wybrać te najmniejsze do 10 cm długości. Świetnie sprawdzi się też jako składnik leczo, pieczona - jako pasta na kanapki... Możliwości jest co niemiara.
Doskonale smakują też cukinie kiszone, czy przygotowane w zalewie, jak do korniszonów. Teraz mamy pełnię cukiniowego sezonu - spróbuj jej w każdej formie, nie pożałujesz! Co więcej, dzieci też je zazwyczaj lubią, a czego chcieć więcej?