Tych 5 rzeczy sprawia, że dzieci czują się naprawdę szczęśliwe. Dajesz im je na co dzień?

Współczesne rodzicielstwo nie jest proste, również dlatego, że mamy niezliczone możliwości, by zadbać o rozwój dziecka. Chcemy ułatwić mu start w życiu, dlatego przykładamy wagę do cech i umiejętności, które w przyszłości zagwarantują mu sukces.

Staramy się wychować dzieci pewne siebie, wierzące w swoje możliwości, radzące sobie z rozczarowaniami i nie załamujące się porażkami. To oczywiście ważne i potrzebne, ale eksperci zauważają, że coraz mniejszy nacisk kładziemy na zwykłe poczucie szczęścia dziecka.

Zastanawiamy się, co możemy jeszcze zrobić, by ułatwić start w dorosłe życie naszemu dziecku, działamy według planów i harmonogramów, zamiast skoncentrować się na szczęściu dziecka. Co możemy zrobić? Oto 5 rzeczy, które sprawiają, że dzieci czują się naprawdę szczęśliwe.

1. Mają czas na swobodną i spontaniczną zabawę. Wiele współczesnych dzieci ma zorganizowany i zaplanowany czas co do minuty. Chodzą na zajęcia dodatkowe, pasje lub hobby rozwijają pod czujnym okiem instruktora, nawet w weekendy planujemy skrupulatnie to, co będziemy razem robić.

Tymczasem dzieci potrzebują swobodnej zabawy i czasu na nudę. Niech biegają po dworze, jeżdżą z rówieśnikami na rowerze czy hulajnodze, wymyślają swoje własne zabawy bez żadnego udziału dorosłego. Gdy pozwolisz dziecku na swobodną eksplorację otoczenia i własne pomysły, sama zobaczysz, jakie będzie szczęśliwe!

2. Mogą wyrażać emocje. To wyzwanie dla wielu rodziców, bo pewnie niektórzy z nas byli wychowywani zupełnie inaczej. Na okazywanie emocji, zwłaszcza tych trudnych, nie było społecznego przyzwolenia. Może nieraz słyszeliśmy, że "nie ma powodu do płaczu” lub "nie bądź beksą”, a atak złości w obecności rodzica mógł zakończyć się karą.

Teraz mamy większą świadomość tego, że dzieci mają prawo wyrażać wszystkie swoje emocje. Krzyczą, gdy są wściekłe. Płaczą, gdy są smutne. Okazują radość, gdy się cieszą. Jako rodzice powinniśmy pozwalać dzieciom na wyrażanie przez nie uczuć, bo wiemy już, że tłumienie ich może prowadzić do problemów emocjonalnych.

3. Mogą dokonywać wyborów. Dzieci szybko próbują usamodzielniać się i wyrażać swoje zdanie, ale prawda jest taka, że mają bardzo małą kontrolę nad swoim życiem. Ciągle ktoś mówi im, co mają robić, kiedy i co jeść, jak się zachowywać. Gdy nawet przy pozornie banalnych rzeczach (np. wybór ubrań, weekendowego obiadu) dasz im wybór, zwiększysz ich poczucie szczęścia.

4. Czują się wysłuchane. Dzieci doskonale wiedzą, kiedy naprawdę ich słuchasz, a nie tylko udajesz, że jesteś zainteresowana rozmową. Czasem oczywiście nie mamy siły ani czasu na dziecięce opowieści o ich ulubionym filmie, książce czy grze, ale przynajmniej raz dziennie wysłuchaj dziecka uważnie.

Zadawaj pytania, zaciekaw się tym, co teraz pochłania i pasjonuje twoje dziecko. Taka interakcja wpływa na budowanie bliskiej i szczerej relacji na linii rodzic-dziecko.

5. Doświadczają bezwarunkowej miłości. Według terapeutki Angeli Pruess bezwarunkowa miłość to rodzaj uczucia, które nie ma granic, jest niezmienne, a przede wszystkim nie wiąże się z żadnymi oczekiwaniami.

Czy na co dzień potrafimy okazać dziecku bezwarunkową miłość? Kiedy dzieci wiedzą, że je kochamy i wspieramy bez względu na wszystko, są pewniejsze w podejmowanych przez siebie decyzjach.

Uczą się, że czasami ludzie popełniają błędy, ale zawsze można je naprawić. Bezwarunkowa miłość to akceptacja wszystkich cech dziecka, okazywanie mu empatii, a przede wszystkim zawsze stawanie po jego stronie.