Tak nauczysz dziecko wyrażać swoje zdanie. Te trzy kroki to podstawa w późniejszym życiu
Dominika Lange
23 marca 2022, 15:56·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 marca 2022, 15:56
Wyrażanie własnego zdania to wbrew pozorom nie taka prosta sprawa. Problem z tym ma wielu dorosłych, więc co dopiero dzieci czy nastolatki. Dlatego warto już od najmłodszych lat uczyć dziecko, jak wyrażać swoją opinię i stawiać granice. Pomogą ci w tym te trzy proste zasady.
Reklama.
Reklama.
Wyrażania własnego zdania można się nauczyć. Warto kształtować tą umiejętność w dzieciach już od najmłodszych lat.
Jeśli nie pozwalamy się wypowiedzieć swojemu dziecku w domu i nie pytamy je o opinię, nic dziwnego, że będzie się bało wyrażać swoje zdanie. Nawet w dorosłości!
Warto pokazać maluchowi, że jest pełnoprawnym członkiem naszej rodziny. I słuchać, co ma nam do powiedzenia.
Własne zdanie na wagę złota
Wyrażanie własnego zdania to umiejętność, która przydaje się niezależnie od tego, ile mamy lat i czym się zajmujemy. Można powiedzieć, że swobodne wyrażanie opinii i stawianie granic wymagają pewności siebie i odwagi, ale nie jest tak, że albo się z tą umiejętnością urodzimy, albo nie i koniec. Można się tego nauczyć.
Zwłaszcza nieśmiałym dzieciom może przyjść to znacznie trudniej, więc rodzice tych dzieci powinni uzbroić się w szczególną cierpliwość. Warto jednak zacząć kształtować umiejętność wyrażania swojego zdania już od najmłodszych lat. Te trzy sposoby ci w tym pomogą.
1. Pozwól dziecku mówić
Wszystkie gadki typu "Jesteś za mały, żeby coś o tym wiedzieć", "Daj powiedzieć dorosłym", "Teraz dorośli rozmawiają" mogą pozbawić twojego malucha pewności siebie. I najgorsze jest to, że dziecko niekoniecznie z tego wyrośnie.
Nie chodzi o to, żeby uczyć dziecko od małego, że może przerywać innym rozmowę. To po prostu niekulturalne. Ale warto pozwolić mu swobodnie się wypowiadać, wyrażać swoje zdanie, dopowiedzieć coś. To ważne, żeby dziecko czuło, że jest pełnoprawnym członkiem rodziny i to, co ma do powiedzenia, jest równie ważne.
Inaczej nauczysz je, żeby się po prostu nie odzywało. A to może mu zostać na długie lata i sprawić, że w dorosłym życiu będzie miało problemy ze stawianiem granic i mówieniem tego, co myśli.
2. Daj dziecku wybór
Nie narzucaj swojemu dziecku wszystkiego z góry, tylko od małego ucz decyzyjności i samodzielności. To podstawa do tego, żeby twój maluch w przyszłości nie miał problemów z mówieniem wprost i stawianiem granic. Dzięki temu będzie wiedział, że jego zdanie w ogóle ma znaczenie.
Te wybory trzeba dostosować do wieku dziecka, ale już od małego warto pokazać mu, na czym polega sztuka dokonywania wyborów. I że każdy wybór ma określony wpływ i konsekwencje.
3. Pytaj dziecko o opinię
To wcale nie muszą być wielkie rzeczy i wielkie sprawy. Pamiętaj, że twoje dziecko, tak samo jak ty, ma określony gust. Coś mu się podoba, coś mniej mu się podoba. Coś lubi bardziej, coś mniej. Dlatego w takich zwykłych codziennych rzeczach warto zapytać je o opinię.
Wybieracie nową kanapę? Super, zapytajcie malucha, czy jemu też się podoba. Zastanawiacie się, gdzie jechać na wakacje? Ustalcie to ze swoim dzieckiem, niech też ma w waszym domu prawo głosu.
Dzieci, które od małego widzą, że ich zdanie ma znacznie i konkretny wpływ na otoczenie, nie będą bały się go wyrażać także później. Jeśli sami zamykamy naszym dzieciom usta, bo "nie teraz", "jesteś za mały", "i tak ja za to płacę", nie dziwmy się, że utwierdzimy go w przekonaniu, że jego opinia się kompletnie nie liczy. Na długie lata.